Gorąco we Francji. Brutalne starcia policji ze strażakami
Podczas manifestacji strażaków w Paryżu policja użyła gazu łzawiącego, armatek wodnych i pałek. Sieć obiegły nagrania, na których widać gwałtowny przebieg starć z funkcjonariuszami.
Francuscy strażacy wyszli na ulice Paryża. Domagają się odmrożenia podwyżek w wysokości 200 euro, których wypłatę rząd zablokował 25 lat temu. Chcą też nadania swojemu zawodowi statusu "niebezpiecznego".
Niektórzy z uczestników manifestacji podpalili się w geście unaocznienia, jak trudny zawód wybrali. Strażacy blokowali ruch na obwodnicy i próbowali uszkodzić barierki.
Doszło do starć z policją. Funkcjonariusze we wtorek użyli armatek wodnych, gazu łzawiącego i pałek. Sytuację nagrano i upubliczniono w sieci.
Brutalnie starcia na francuskich ulicach budzą zaniepokojenie wielu osób. "Wobec kolejnych fizycznych ataków państwa na obywateli, a wczoraj na prawników i adwokatów w sądzie we Francji, wysyłamy list otwarty" - poinformował 11 stycznia na Facebooku Patryk Jaki.
Europoseł zdecydował się na reakcję po obejrzeniu nagrania, na którym widać, jak kilkudziesięciu żandarmów wypycha prawników z korytarza Sądu Apelacyjnego, jednego z budynków w obrębie Pałacu Sprawiedliwości w Paryżu.
Źródło: The Guardian
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl