Godzina policyjna po brutalnym skatowaniu Polaka

22-letni Dawid Struciński, który od kilku tygodni przebywał w szpitalu w śpiączce po brutalnym pobiciu w Bayonne w New Jersey, wraca do zdrowia. Tymczasem burmistrz miasta chce wprowadzić godzinę policyjną dla nieletnich, żeby zapobiec eskalacji przemocy. Policja szuka kolejnych czterech sprawców pobicia.

26.07.2011 | aktual.: 26.07.2011 12:39

Dawid wciąż nie może mówić, ale jest już przytomny. Jego stan poprawił się na tyle, że możliwe było wypisanie go ze szpitala w Jersey City, gdzie przebywał na intensywnej terapii od 3 lipca. Został przeniesiony do centrum rehabilitacyjnego w West Orange, gdzie będzie podany dalszemu leczeniu.

W wyniku brutalnego pobicia przez grupę nastolatków z Bayonne, do którego doszło, gdy wstawił się za zaczepianym przez nich kolegą Dawid doznał licznych obrażeń ciała, w tym głowy. To właśnie te obrażenia mogą okazać się najpoważniejsze do wyleczenia.

- Trudno przewidzieć jak będzie przebiegała rehabilitacja. Jest to sprawa bardzo indywidualna - mówi cytowany w lokalnej prasie neurolog, Hooshang Sadeghi z Bayonne. - Terapia powinna być dobierana dla każdego pacjenta osobno, dlatego, że raczej nie zdarzają się dwa identyczne obrażenia mózgu - dodał Sadeghi.

Zdaniem lekarzy przy odpowiednim zaangażowaniu i pomocy najbliższych Dawid najprawdopodobniej będzie jednak w stanie wrócić do pełni sił.

Przyjaciele 22-letniego Polaka, którzy nie tylko przez cały czas pamiętali o Dawidzie, ale także zorganizowali zbiórkę pieniędzy na pokrycie kosztów jego leczenia, są bardzo zadowoleni, że wyszedł on ze śpiączki.

- Jestem niesłychanie szczęśliwy z takiego obrotu sprawy. Razem z mamą paliliśmy świeczki w kościele w nadziei, że Dawid całkiem wróci do zdrowia. Jestem przekonany, że tak się stanie, bo on zawsze osiągał to, co sobie postanowił - powiedział rówieśnik Dawida, Dan Sautkin. - W tej sprawie nie będzie inaczej, zwłaszcza, że ma za sobą tak silne wsparcie - dodał.

Wsparcie dla Dawida Strucińskiego w Bayonne, gdzie mieszka wielu Polaków, rzeczywiście było bardzo widoczne. Nie tylko znajomi 22-latka, ale także osoby całkiem mu obce poruszone tragedią wpłacały pieniądze na jego rzecz. W krótkim czasie zebrano około 30 tys. dolarów.

Policja ustaliła już personalia większości sprawców pobicia. Są to dwie dziewczyny w wielu 14 i 17 lat, trzech 16-latków i trzech 15-latków. W związku ze sprawą zatrzymany został także 18-letni chłopak, który przebywa obecnie w więzieniu okręgowym w Kearny w New Jersey. Wciąż poszukiwanych jest jeszcze czwórka młodych ludzi, którzy uczestniczyli w zajściu.

Dla niewielkiego Bayonne sprawa Dawida Strucińskiego może mieć poważne konsekwencje. Miasto zastanawia się, bowiem nad wprowadzeniem godziny policyjnej dla młodzieży. Burmistrz Bayonne Mark Smith zdecydował się zapytać o zdanie mieszkańców w tej sprawie. Do 5 sierpnia mogą oni wypowiadać się za pośrednictwem internetu w specjalnym referendum. Jak dotąd większość głosujących chce by godzinę policyjną wprowadzono.

Dawid Struciński przyjechał do USA z rodzicami z Polski, jako dziecko. Skończył właśnie Rutgers University, gdzie studiował kryminalistykę. W przyszłości chciał pracować w FBI.

Z Nowego Jorku dla polonia.wp.pl
Tomasz Bagnowski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)