Godzina policyjna po brutalnym skatowaniu Polaka

22-letni Dawid Struciński, który od kilku tygodni przebywał w szpitalu w śpiączce po brutalnym pobiciu w Bayonne w New Jersey, wraca do zdrowia. Tymczasem burmistrz miasta chce wprowadzić godzinę policyjną dla nieletnich, żeby zapobiec eskalacji przemocy. Policja szuka kolejnych czterech sprawców pobicia.

Dawid wciąż nie może mówić, ale jest już przytomny. Jego stan poprawił się na tyle, że możliwe było wypisanie go ze szpitala w Jersey City, gdzie przebywał na intensywnej terapii od 3 lipca. Został przeniesiony do centrum rehabilitacyjnego w West Orange, gdzie będzie podany dalszemu leczeniu.

W wyniku brutalnego pobicia przez grupę nastolatków z Bayonne, do którego doszło, gdy wstawił się za zaczepianym przez nich kolegą Dawid doznał licznych obrażeń ciała, w tym głowy. To właśnie te obrażenia mogą okazać się najpoważniejsze do wyleczenia.

- Trudno przewidzieć jak będzie przebiegała rehabilitacja. Jest to sprawa bardzo indywidualna - mówi cytowany w lokalnej prasie neurolog, Hooshang Sadeghi z Bayonne. - Terapia powinna być dobierana dla każdego pacjenta osobno, dlatego, że raczej nie zdarzają się dwa identyczne obrażenia mózgu - dodał Sadeghi.

Zdaniem lekarzy przy odpowiednim zaangażowaniu i pomocy najbliższych Dawid najprawdopodobniej będzie jednak w stanie wrócić do pełni sił.

Przyjaciele 22-letniego Polaka, którzy nie tylko przez cały czas pamiętali o Dawidzie, ale także zorganizowali zbiórkę pieniędzy na pokrycie kosztów jego leczenia, są bardzo zadowoleni, że wyszedł on ze śpiączki.

- Jestem niesłychanie szczęśliwy z takiego obrotu sprawy. Razem z mamą paliliśmy świeczki w kościele w nadziei, że Dawid całkiem wróci do zdrowia. Jestem przekonany, że tak się stanie, bo on zawsze osiągał to, co sobie postanowił - powiedział rówieśnik Dawida, Dan Sautkin. - W tej sprawie nie będzie inaczej, zwłaszcza, że ma za sobą tak silne wsparcie - dodał.

Wsparcie dla Dawida Strucińskiego w Bayonne, gdzie mieszka wielu Polaków, rzeczywiście było bardzo widoczne. Nie tylko znajomi 22-latka, ale także osoby całkiem mu obce poruszone tragedią wpłacały pieniądze na jego rzecz. W krótkim czasie zebrano około 30 tys. dolarów.

Policja ustaliła już personalia większości sprawców pobicia. Są to dwie dziewczyny w wielu 14 i 17 lat, trzech 16-latków i trzech 15-latków. W związku ze sprawą zatrzymany został także 18-letni chłopak, który przebywa obecnie w więzieniu okręgowym w Kearny w New Jersey. Wciąż poszukiwanych jest jeszcze czwórka młodych ludzi, którzy uczestniczyli w zajściu.

Dla niewielkiego Bayonne sprawa Dawida Strucińskiego może mieć poważne konsekwencje. Miasto zastanawia się, bowiem nad wprowadzeniem godziny policyjnej dla młodzieży. Burmistrz Bayonne Mark Smith zdecydował się zapytać o zdanie mieszkańców w tej sprawie. Do 5 sierpnia mogą oni wypowiadać się za pośrednictwem internetu w specjalnym referendum. Jak dotąd większość głosujących chce by godzinę policyjną wprowadzono.

Dawid Struciński przyjechał do USA z rodzicami z Polski, jako dziecko. Skończył właśnie Rutgers University, gdzie studiował kryminalistykę. W przyszłości chciał pracować w FBI.

Z Nowego Jorku dla polonia.wp.pl
Tomasz Bagnowski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)