Godzieszów. „Łeb uciąć albo rozstrzelić". Działacz LGBT składa zawiadomienie do prokuratury
„Łeb uciąć albo rozstrzelić. Już dawno Majdanek powinni otworzyć i ich do krematorium" - taką wypowiedź mieszkańców Godzieszowa o gejach zarejestrował dziennikarz Onetu. Sprawą ma zająć się prokuratura.
03.07.2020 | aktual.: 04.07.2020 11:26
Bulwersującą wypowiedź mieszkańców Godzieszowa (woj. lubelskie) zarejestrował i opublikował w piątek w mediach społecznościowych dziennikarz Onetu Bartłomiej Bublewicz. Pytał on mieszkańców tej miejscowości, co sądzą o przedstawicielach mniejszości seksualnych. "Łeb uciąć albo rozstrzelić. Już dawno Majdanek powinni otworzyć i ich do krematorium” - odpowiedział jeden z pytanych mężczyzn.
"Do tego prowadzi retoryka anty-LGBT. Straszne" - zwrócił się dziennikarz do prezydenta Andrzeja Dudy w mediach społecznościowych.
Godzieszów jest gminą na Lubelszczyźnie, gdzie Prawo i Sprawiedliwość oraz Andrzej Duda cieszą się rekordowym poparciem. W pierwszej turze wyborów prezydenckich 2020 zdobył on tu ponad 85 proc. głosów.
Godzieszów. Bulwersująca wypowiedź o przedstawicielach LGBT. Zawiadomienie do prokuratury
Na nagranie zareagował Bart Staszewski, działacz ruchu LGBT. To właśnie on niedawno, na zaproszenie Andrzeja Dudy, gościł w Pałacu Prezydenckim i rozmawiał z prezydentem o jego wypowiedzi o "ideologii LGBT".
W sprawie bulwersującej wypowiedzi mieszkańców Godziszowa Staszewski zapowiedział zawiadomienie prokuratury. "To co się udało nagrać Bartłomiejowi Bublewiczowi na Lubelszczyźnie jest przerażające. Jako Polakowi brak mi słów. To jest właśnie ta ideologia LGBT. Niektórzy ludzie są już gotowi do pogromów. Jeszcze dzisiaj złoże doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa propagowania ustroju faszystowskiego (art. 256 kk) i nawoływania do popełnienia przestępstwa tj. zbrodni zabójstwa. (art. 255 kk) - napisał w mediach społecznościowych.
Wspomniane przepisy mówią o publicznym propagowaniu ustroju faszystowskiego, oraz o publicznym nawoływaniu do popełnienia zbrodni.
W kolejnym wpisie Bart Staszewski skomentował jeszcze: "Nie ma mojej zgody na szczucie. Obrzydliwy język tych ludzi zasługuje na potępienie i śledztwo prokuratury".