Głosowanie się opóźniło. Jeden z senatorów utknął w windzie

Izba wyższa polskiego parlamentu obradowała w czwartek nad ustawą ratyfikującą unijny Fundusz Odbudowy. Parlamentarzyści opozycji, mający większość w Senacie zaproponowanie do treści ustawy preambuły, która największy nacisk kładzie na kształt i funkcjonowanie Komitetu Monitorującego. Ma on sprawować kontrolę nad wydatkowaniem pozyskanych pieniędzy.

Tuż przed głosowaniem okazało się, że jeden z senatorów utknął w senackiej windzie i trzeba poczekać na ekipę, która go stamtąd wyciągnie.

- Chodzi o osobę, która nie osiąga tego piętra per pedes, dlatego proszę o wstrzymanie się od komentarzy - mówił marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Dlatego przerwa przed głosowaniem została wydłużona, by senator mógł dołączyć.

Po chwili obrady wznowiono.