Głośne zatrzymanie Frasyniuka. "Dzikość państwa PiS się pokazała"
- Nie sądzę, by ta sprawa zaciążyła nad rządami PiS-u - tak o zatrzymaniu Władysława Frasyniuka mówił Paweł Lisicki. W programie WP "Moja strona, Bitwa redaktorów" ocenił, że opozycjonista prowokował tę sytuację. Nie stawiając się na wezwania prokuratury, "świadomie podważał szacunek do wymiaru sprawiedliwości". Jacek Żakowski zaznaczył z kolei, że sprawa pokazała "całą dzikość państwa PiS". Jak dodał, Frasyniuk "protestuje w sposób spektakularny i skuteczny". - Dobrze wie, jak się prowokuje złe państwo do ujawnienia swojego zła - mówił. Lisicki stwierdził, że "redaktor Żakowski próbuje wmówić wszystkim, że opozycjonista miał szczytne intencje". Ten zaś zarzucił publicyście, że "podlizuje się władzy". - Inni pójdą za Frasyniukiem - podsumował.
Co panowie sadzić Czy powinnam mie… Rozwiń
Transkrypcja: