Glapiński uderzył w Tuska. Absurdalna konferencja

Adam Glapiński podczas długiego wystąpienia, w którym bronił decyzji o znacznym obniżeniu stóp procentowych, nie zapomniał wspomnieć o Donaldzie Tusku. Prezes Narodowego Banku Polskiego wrócił też do swoich słynnych słów o płaskowyżu. - Do dzisiaj się kabarety z tego śmieją - zauważył.

Adam Glapiński o Tusku. Wrócił też do słów o płaskowyżuAdam Glapiński o Tusku. Wrócił też do słów o płaskowyżu
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka, Tomasz Wojtasik, WP
oprac.  AJK

Adam Glapiński podczas czwartkowej konferencji prasowej tłumaczył decyzję Rady Polityki Pieniężnej o znacznym obniżeniu stóp procentowych. Odrzucił zarzuty o politycznym charakterze tego kroku. Zaatakował przy tym media, które przytaczały ostrzeżenia ekonomistów, a chwilę później odniósł się do Donalda Tuska.

Adam Glapiński o argumencie Tuska: absurdalny, zły

- Tu nie ma żadnego podłoża decyzji politycznej. Jeszcze jestem gotów dyskutować z argumentem - co przywódca nieformalny opozycji chyba powiedział - że decyzja jest polityczna, bo powinna zostać wcześniej podjęta, bo teraz jest bliżej wyborów - stwierdził prezes NBP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Odszedł z Konfederacji. Mocne słowa o Korwinie-Mikke

Za moment nazwał jednak ten argument absurdalnym. - Rzeczywiście może być zarzut, że za późno (RPP obniżyła stopy - red). On jest absurdalny, zły, dlatego, że decyzje podejmują gremia specjalistów, mając wiedzę, którą mają - stwierdził, przypominając też swoje słynne słowa o inflacji.

Glapiński wraca do płaskowyżu. "Jak ktoś chodził po Tatrach"

- Mówiłem kiedyś o tym płaskowyżu, pamiętają państwo? Do dzisiaj się kabarety z tego śmieją. Dobra nasza, niech się śmieją, i jacyś tam politycy - mówił Glapiński, udowadniając po chwili, że nazywanie jego wystąpień stand-upami nie jest tak nieuprawnione.

- No to był płaskowyż w tym sensie, że się wznieśliśmy wysoko z inflacją, a potem ona tak dryfowała - kontynuował prezes NBP, próbując obrazować słowa ręką. - No jak to na płaskowyżu. Jak ktoś chodził po Tatrach, raz wyżej, raz niżej, ale generalnie na tym wysokim pułapie - opowiadał, nie przestając gestykulować.

- Doszliśmy do krawędzi i inflacja zeszła do poziomu... - stwierdził prezes NBP, sięgając ręką w tym momencie niemal do podłogi. - I jesteśmy w dolinie. W tej dolinie też są górki i dołki, ale jesteśmy w dolinie - dodał Adam Glapiński w tej części swojego wystąpienia.

Rynek reaguje na decyzję RPP

NBP w środowym komunikacie podał, że uchwała RPP wchodzi w życie 7 września 2023 r. Jak zauważył serwis money.pl, na decyzję od razu zareagował rynek, a godzinę po komunikacie banku centralnego złoty stracił 1,3 proc. wobec dolara.

Wybrane dla Ciebie

Izrael intensyfikuje działania. Ostrzegli mieszkańców Gazy
Izrael intensyfikuje działania. Ostrzegli mieszkańców Gazy
Teraz Sikorski odpowiedział. "Dlaczego pańscy ludzie donosili"
Teraz Sikorski odpowiedział. "Dlaczego pańscy ludzie donosili"
"Może przyjechać". Zełenski składa propozycję Putinowi
"Może przyjechać". Zełenski składa propozycję Putinowi
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Teorie spiskowe wokół śmierci kandydatów w Niemczech. Zmarło 16
Tajemniczy obiekt odkryty nad Wisłą. Co to może być?
Tajemniczy obiekt odkryty nad Wisłą. Co to może być?
Przewoził 11 migrantów. Ukrainiec zatrzymany
Przewoził 11 migrantów. Ukrainiec zatrzymany
"Żurek dopuszcza się deliktu". Braun reaguje na wniosek do PE
"Żurek dopuszcza się deliktu". Braun reaguje na wniosek do PE
Tragiczny wypadek polskiej turystki nad jeziorem Garda. Nie żyje
Tragiczny wypadek polskiej turystki nad jeziorem Garda. Nie żyje
Zabił ją w pociągu w USA. Niedawno uciekła z Ukrainy
Zabił ją w pociągu w USA. Niedawno uciekła z Ukrainy
Tusk spełni obietnice? Polacy ocenili w sondażu WP
Tusk spełni obietnice? Polacy ocenili w sondażu WP
Kuriozalny dokument KEP. Co biskupi naprawdę myślą o katechezie [OPINIA]
Kuriozalny dokument KEP. Co biskupi naprawdę myślą o katechezie [OPINIA]
Ostre spięcie z Sikorskim. Szef gabinetu Nawrockiego: To niepoważne
Ostre spięcie z Sikorskim. Szef gabinetu Nawrockiego: To niepoważne