Glapiński uderzył w Tuska. Absurdalna konferencja
Adam Glapiński podczas długiego wystąpienia, w którym bronił decyzji o znacznym obniżeniu stóp procentowych, nie zapomniał wspomnieć o Donaldzie Tusku. Prezes Narodowego Banku Polskiego wrócił też do swoich słynnych słów o płaskowyżu. - Do dzisiaj się kabarety z tego śmieją - zauważył.
Adam Glapiński podczas czwartkowej konferencji prasowej tłumaczył decyzję Rady Polityki Pieniężnej o znacznym obniżeniu stóp procentowych. Odrzucił zarzuty o politycznym charakterze tego kroku. Zaatakował przy tym media, które przytaczały ostrzeżenia ekonomistów, a chwilę później odniósł się do Donalda Tuska.
Adam Glapiński o argumencie Tuska: absurdalny, zły
- Tu nie ma żadnego podłoża decyzji politycznej. Jeszcze jestem gotów dyskutować z argumentem - co przywódca nieformalny opozycji chyba powiedział - że decyzja jest polityczna, bo powinna zostać wcześniej podjęta, bo teraz jest bliżej wyborów - stwierdził prezes NBP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Odszedł z Konfederacji. Mocne słowa o Korwinie-Mikke
Za moment nazwał jednak ten argument absurdalnym. - Rzeczywiście może być zarzut, że za późno (RPP obniżyła stopy - red). On jest absurdalny, zły, dlatego, że decyzje podejmują gremia specjalistów, mając wiedzę, którą mają - stwierdził, przypominając też swoje słynne słowa o inflacji.
Glapiński wraca do płaskowyżu. "Jak ktoś chodził po Tatrach"
- Mówiłem kiedyś o tym płaskowyżu, pamiętają państwo? Do dzisiaj się kabarety z tego śmieją. Dobra nasza, niech się śmieją, i jacyś tam politycy - mówił Glapiński, udowadniając po chwili, że nazywanie jego wystąpień stand-upami nie jest tak nieuprawnione.
- No to był płaskowyż w tym sensie, że się wznieśliśmy wysoko z inflacją, a potem ona tak dryfowała - kontynuował prezes NBP, próbując obrazować słowa ręką. - No jak to na płaskowyżu. Jak ktoś chodził po Tatrach, raz wyżej, raz niżej, ale generalnie na tym wysokim pułapie - opowiadał, nie przestając gestykulować.
- Doszliśmy do krawędzi i inflacja zeszła do poziomu... - stwierdził prezes NBP, sięgając ręką w tym momencie niemal do podłogi. - I jesteśmy w dolinie. W tej dolinie też są górki i dołki, ale jesteśmy w dolinie - dodał Adam Glapiński w tej części swojego wystąpienia.
Rynek reaguje na decyzję RPP
NBP w środowym komunikacie podał, że uchwała RPP wchodzi w życie 7 września 2023 r. Jak zauważył serwis money.pl, na decyzję od razu zareagował rynek, a godzinę po komunikacie banku centralnego złoty stracił 1,3 proc. wobec dolara.