"Król czekolady" - jego imperium cukiernicze ma oddział nawet w Nowej Zelandii
Przydomek "król czekolady" odnosi się do jego działalności w branży spożywczej. Jest właścicielem firmy Roshen - największego cukrowniczego przedsiębiorstwa na Ukrainie. Roshen produkuje 450 tys. ton słodyczy rocznie, ma dziewięć fabryk na terenie byłego ZSRR, m.in. w Kijowie, Kremenchugu, litewskiej Kłajpedzie oraz w Budapeszcie. Eksportują towary do Rosji (choć od ubiegłego roku dostali zakaz wstępu), Kazachstanu, Uzbekistanu, Kirgistanu, USA, Kanady, Izraela i innych krajów. Firma Poroszenki ma 21 placówek na całym świecie, włącznie z Nową Zelandią.
Firma obecna jest również w Polsce. Jak informuje na swojej stronie firma Roshen-Polska z siedzibą w Jarosławiu, jest "przedstawicielem największego ukraińskiego producenta wyrobów ciastkarskich i cukierniczych" i działa od ponad 12 lat.
Poroszenko w latach 1982-1989 studiował na kijowskim Uniwersytecie im. Tarasa Szewczenki na wydziale stosunków międzynarodowych i prawa międzynarodowego. W 2002 r. obronił doktorat z zarządzania.