Giertych nie boi się aresztowania? Budka ostro o Kaczyńskim
W programie WP i Radia Zet "Gra o głosy" padło pytanie, czy Roman Giertych pojawi się na konwencji Koalicji Obywatelskiej. - Nie zdradzę tej tajemnicy. Będą kandydaci i kandydatki KO. Natomiast myślę, że Roman Giertych szykuje kilka niespodzianek w kampanii wyborczej i będzie sam je komunikował - mówił Borys Budka. Na uwagę, że póki co Giertych prowadzi kampanię na Twitterze, wiceprzewodniczący PO stwierdził: "Dajcie mu państwo się rozkręcić". - Wiem, ale nie powiem. Po co za dużo zdradzić, zwłaszcza że Roman Giertych musi jeszcze sporo dokumentów przywieźć do Polski - dodał Budka. - Czyli nie boi się aresztowania? - dopytywali prowadzący. - A za co? - skwitował gość programu. - Zatrzymanie, ten cyrk, który zrobiono, był tylko dlatego, że Kaczyński nienawidzi ludzi, którzy obnażają jego prawdziwe oblicze, a Roman Giertych wyraźnie mówił o sprawach, które Jarosławowi Kaczyńskiemu bardzo się nie podobają - stwierdził Borys Budka. Gościowi przedstawiono wyniki sondażu, w którym aż prawie 58 proc. ankietowanych uznało, że Giertych nie powinien wracać do polskiej polityki. - Wyborcy będą mogli zdecydować - skomentował. Przyznał jednak, że swoje poparcie przekazał już liderce listy. - Jakbym jednak miał wybierać twardziela, który skutecznie chce rozliczać Kaczyńskiego, to wiedza i doświadczenie Giertycha mogą przekonać, że jest właściwym człowiekiem - podkreślił.