Zwrócił uwagę, którędy Kaczyński wchodzi do sali. Będzie interwencja
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas posiedzeń Sejmu często korzysta z drzwi znajdujących się za plecami marszałka Sejmu. Poseł KO Roman Giertych zwrócił na to uwagę i zapowiedział interwencję u marszałka Sejmu.
"Zwrócę się dzisiaj do Marszałka Sejmu, aby ukrócił przyzwyczajenia posła Jarosława Kaczyńskiego (i innych posłów PiS), które natrętnie wiodą go do wyjścia z sali sejmowej zarezerwowanego dla prezydium Sejmu i członków Rady Ministrów" - zapowiedział na portalu X poseł KO Roman Giertych.
Większość posłów korzysta z wejść do sali posiedzeń Sejmu znajdujących się w pobliżu tylnych ław. Tymczasem Jarosław Kaczyński rzeczywiście najczęściej korzysta z drzwi znajdujących się po przeciwległej stronie sali, w tzw. prezydialnej części Sejmu, za plecami fotela marszałka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Już w 2017 roku marszałek Sejmu Marek Kuchciński wydał zarządzenie, w którym zabronił "posłom na wchodzenie i przebywanie w części prezydialnej sali posiedzeń Sejmu obejmującej przestrzeń za stołem prezydialnym pomiędzy drzwiami do saloniku rządowego i marszałkowskiego".
Przepis, jak wskazywał Kuchciński, nie dotyczył członków Prezydium Sejmu, członków Rady Ministrów, sekretarzy Sejmu oraz innych osób upoważnionych przez marszałka Sejmu.
Czytaj także: