Janusz Palikot: ludzie z PO mają dość
Janusz Palikot nie kryje zadowolenia z przejścia Łukasza Gibały do RP i nie wyklucza kolejnych. W wywiadach tłumaczy, że wielu polityków PO nie wytrzymuje tego, co dzieje się wewnątrz partii, dlatego zgłasza się do niego.
Posłowie Platformy traktują wypowiedzi Palikota, jako zabieg socjotechniczny. - To zwykły blef, chociaż zależy, co Janusz Palikot ma na myśli mówiąc, że wielu "polityków" się do niego zgłasza. Na pewno nie są to posłowie, co najwyżej w grę mogliby wchodzić lokalni politycy - mówi poseł Raniewicz. Jaros dodaje: - Słyszałem, że Palikot ma już na liście dziesięciu chętnych do przejścia. Ciągle ktoś mnie pyta, czy jestem na tej liście, typują mnie na następnego, bo jestem szefem zespołu. Jak na razie nigdzie się nie wybieram, zresztą nikt z RP nie składał mi takiej propozycji - wyjaśnia poseł.