PolitykaGersdorf: dziękuję, że uwierzyliście, że nie bronimy siebie, tylko Konstytucji

Gersdorf: dziękuję, że uwierzyliście, że nie bronimy siebie, tylko Konstytucji

Dziękuję, że uwierzyliście, że nie bronimy siebie, tylko Konstytucji i praw obywatelskich - mówiła I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf do zgromadzonych w poniedziałek wieczorem przed gmachem tego sądu przy pl. Krasińskich w Warszawie. Przed budynkiem SN po raz kolejny zgromadzeni stworzyli "łańcuch światła" - akcję organizowaną przez ostatnie dni w całym kraju jako wyraz sprzeciwu wobec planowanych zmian w sądownictwie.

Gersdorf: dziękuję, że uwierzyliście, że nie bronimy siebie, tylko Konstytucji
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak

25.07.2017 00:12

Manifestujący trzymali świece, flagi biało-czerwone i unijne, kartki z napisem "konstytucja". Gdy do zebranych wyszli sędziowie, słychać było okrzyki: "dziękujemy". Odśpiewano hymn Polski, skandowano "wolne sądy" i "chcemy weta". - Nie wy nam powinniście dziękować, tylko my wam. () Dziękujemy bardzo, że uwierzyliście nam, że nie bronimy siebie, ale naszej Konstytucji i praw obywatelskich - powiedziała Gersdorf.

- Sędziów jest 10 tys., na pewno nie wszyscy są doskonali, ale nie mogą być pociągnięci do odpowiedzialności zbiorowej i wykluczeni z zawodu. () Sędziowie to ludzie ciężko pracujący i pochylający się nad każda sprawą. A to, że nie zawsze idzie ona tak szybko, jak byśmy chcieli, to nie jest tylko ich wina, albo w ogólne nie jest ich wina. To politycy ustanawiają prawa, tryby, sposoby dochodzenia roszczeń - dodała.

Gersdorf dziękowała w imieniu swoim i innych sędziów, SN i sądów powszechnych. - Dziękuję w imieniu swoim i sędziów SN - których tu w części widzicie - bo wspierali mnie bardzo i zawsze czułam, że są ze mną, nawet wtedy, kiedy przy pustej sali sejmowej oświadczałam o działalności SN w 2016 roku - wiedziałam, że są przy mnie sędziowie i jesteście wy. Dziękuję, że uwierzyliście że najważniejsza jest Konstytucja i zapisany tam trójpodział władz. Udało się nam - a właściwie wam - mówiła.

I prezes Sądu Najwyższego wskazała, że "marzeniem były trzy weta". Jedna ustawa została, musimy czuwać nad sposobem jej realizacji przez władzę wykonawczą - mówiła. Do zgromadzonych wyszli także szef Krajowej Rady Sądownictwa Dariusz Zawistowski oraz b. prezes Trybunału Konstytucyjnego Andrzej Rzepliński.

Obraz
© PAP | Paweł Supernak

Chciałem podziękować za wsparcie, które dostaliśmy od państwa, od obywateli. Pokazaliście państwo, jaka jest siła państwa obywatelskiego - powiedział Zawistowski. Apelował, by tego zaangażowania nie zmarnować. "Wszyscy powinniśmy zadbać, by utrzymać państwa mobilizację i deklaruję, że sędziowie będą chętnie ze społeczeństwem obywatelskim współpracowali" - stwierdził.

- Dzień dobry młoda Polsko, dobry wieczór Polsko dojrzała; dziękując sobie nawzajem, podziękujmy naszym koleżankom, kolegom, przyjaciołom, sędziom w innych miastach - powiedział do zebranych Rzepliński. - Przyjmujemy do aprobującej wiadomości decyzję prezydenta Rzeczypospolitej; czekamy jednak na decyzję, co do trzeciej ustawy - ona jest również niezwykle toksyczna - ocenił były prezes TK.

Ponownie zabierając głos Gersdorf powiedziała, że "był czarny tydzień, ale jest słoneczny dzień". - To musimy zapamiętać na całe życie. Dzięki wam jest iskierka nadziei i światło - oceniła. Rozdała obecnym białe róże z bukietu, który otrzymała po wystąpieniu.

W ostatnich dniach organizowano manifestacje, których uczestnicy przynosili ze sobą świece, protestując przeciwko zmianom w wymiarze sprawiedliwości i domagając się zawetowania ustaw- o SN, o KRS i ustroju sądów powszechnych. Zgromadzenia odbywały się przed sądami, gmachem Sejmu i Pałacem Prezydenckim.

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda poinformował, że zdecydował o zawetowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym i nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o podpisaniu nowelizacji Prawa o ustroju sądów powszechnych. Zapowiedział też przygotowanie projektów ustaw o SN i KRS w ciągu dwóch miesięcy.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (133)