Gerard Depardieu: piję nawet 14 butelek alkoholu dziennie
"Mogę wypić 14 butelek alkoholu dziennie - ale nigdy nie jestem pijany". To zaskakujące zapewnienia sławnego aktora Gerarda Depardieu, który udzielił wywiadu znanemu francuskiemu pismu filmowemu "Sofilm" na temat swego uzależnienia od alkoholu.
Paryscy komentatorzy zgodnie twierdzą, że Gerard Depardieu jest alkoholikiem, mimo że sam nie jest tego świadomy. W udzielonym ostatnio wywiadzie dla miesięcznika "Sofilm" znany na cały świecie aktor sam przyznaje, że każdego dnia spożywa bardzo duże ilości alkoholu. Opowiada, że o poranku lubi pić wino i szampana, w południe także szampana, natomiast do obiadu i kolacji potrafi wypić kilka butelek wina. Z kolei wieczorami sięga już po mocniejsze trunki, czyli whisky i wódkę.
Francuskie media uważają zapewnienia gwiazdora o tym, że nigdy nie jest pijany, za żałosne. Przywołują historię sprzed trzech lat, kiedy to Depardieu będąc pod wpływem alkoholu oddał mocz pomiędzy fotelami samolotu lecącego do Dublina. Został wtedy usunięty z pokładu maszyny.
Z drugiej strony zauważa się, że alkoholizm gwiazdora-milionera może częściowo tłumaczyć jego wypowiedzi na temat rosyjskiej władzy i kontrowersyjnego stwierdzenia, iż "Putin jest wielkim demokratą".
"Kolejna wielka prowokacja Gerarda Depardieu", "Gwiazdor gwiżdże na los Ukrainy", "Rozpoczął już prorosyjską kampanię" - to jedne z licznych komentarzy oburzonych francuskich mediów na reklamę serii luksusowych zegarków o nazwie "Dumny z bycia Rosjaninem - Ekskluzywna Edycja Gerarda Depardieu" znanej szwajcarskiej firmy Cvstos.
W 2013 roku aktor otrzymał od Putina rosyjskie obywatelstwo, co otworzyło mu drogę ucieczki przed podatkami we Francji.
W maju 2013 roku Depardieu udzielił wywiadu prokremlowskiej "Komsomolskiej Prawdy", w którym wychwalał Władimira Putina. - Rosyjski naród potrzebuje kogoś takiego - z rosyjskim temperamentem. Putin chce przywrócić ludziom trochę godności. Dla mnie jest jak Jan Paweł II - mówił wtedy.
Julie Depardieu, córka aktora, już w ubiegłym roku oświadczyła, że jej ojciec popadł w alkoholizm i "nie daje mu więcej niż pięć lat życia". Tłumaczyła, że od czasu śmierci swojego syna Guillaume'a - gwiazdor ma również ma poważne problemy psychiczne.