ŚwiatGeofizyka potwierdza: to są szczątki zabitego Polaka

Geofizyka potwierdza: to są szczątki zabitego Polaka

Pakistański dziennik "The Dawn" poinformował, że szczątki zamordowanego w lutym przez talibów polskiego geologa zostały przekazane polskiej ambasadzie w Islamabadzie. Rzeczniczka firmy, w której pracował Piotr Stańczak, poinformowała, że zwłoki zostały już zidentyfikowane.

27.04.2009 | aktual.: 27.04.2009 17:34

O odzyskaniu ciała Polaka poinformował w niedzielę minister spraw wewnętrznych Pakistanu Rehman Malik. Trumna ze szczątkami polskiego geologa została przekazana przez pośredników przedstawicielom lokalnej administracji w Peszawarze, w zachodnim Pakistanie, a następnie przetransportowana do stolicy kraju.

- W niedzielę rzeczywiście ciało odzyskane przez władze pakistańskie dotarło do Islamabadu, gdzie w szpitalu odbyła się wstępna identyfikacja zwłok - powiedziała rzeczniczka Geofizyki Kraków Magdalena Pachocka. Zaznaczyła, że w identyfikacji udział wziął przedstawiciel Geofizyki Kraków, dyrektor pakistańskiego oddziału tej firmy.

- Na podstawie relacji, którą od niego uzyskaliśmy, wiemy, że potwierdził on tożsamość i zostało to zaraportowane w wyniku tej identyfikacji - powiedziała Pachocka.

Dodała, że nadal nie wiadomo nic na temat terminu przekazania ciała do Polski. - Nie wiemy, ile potrwają procedury w Pakistanie i w kraju. Podejrzewam, że w wyniku spotkania, które prawdopodobnie odbywa się w Islamabadzie już teraz, mogą się pojawić jakieś informacje dotyczące terminów - powiedziała Pachocka.

Jak wyjaśniła, opiera się "na informacji otrzymanej od MSZ, że przedstawiciel polskiej dyplomacji, prawdopodobnie ambasador, został na takie spotkanie zaproszony".

"Polska nie zapłaciła okupu za ciało"

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski zapewnił, że Polska nie zapłaciła okupu za wydanie ciała zamordowanego w Pakistanie polskiego geologa Piotra Stańczaka.

- Potwierdzam, że nie zapłaciliśmy ani grosza tym mordercom za wydanie ciała polskiej ofiary porwania i morderstwa - powiedział Sikorski polskim dziennikarzom w Luksemburgu.

- Cieszę się, że rodzina będzie miała chociaż tę satysfakcję, że ciało pana Piotra Stańczaka spocznie w polskiej ziemi - dodał.

Rzecznik rządu Paweł Graś poinformował, że odbędzie się spotkanie polskich dyplomatów w Islamabadzie ze stroną pakistańską. Następnie - jak dodał - po ustaleniach tego spotkania odbędzie się posiedzenie zespołu w MSZ po to, aby "przygotować dalsze kroki".

Graś zaznaczył, że sprawą zajmuje się prokuratura i jest prowadzone normalne śledztwo. - W związku z tym oprócz czynności podejmowanych przez MSZ, czynności procesowe będzie prowadzić prokuratura i po ich wyczerpaniu, jeśli - co mamy nadzieję - potwierdzi się, że jest to rzeczywiście ciało polskiego inżyniera, zostanie sprowadzone do Polski - powiedział.

Rzecznik MSZ Piotr Paszkowski powiedział, że strona pakistańska zaoferowała przewiezienie do Polski ciała zabitego geologa. Jak dodał, w tej chwili ustalany jest możliwy termin przewiezienia ciała Polaka.

- Ciało Piotra Stańczaka zostanie przewiezione do kraju specjalnym samolotem - poinformował Paszkowski. Transport zorganizują władze Pakistanu, a wraz ze szczątkami zamordowanego inżyniera do Polski przyjedzie wiceszef pakistańskiej dyplomacji.

Piotr Paszkowski dodał, że Pakistańczycy nie ujawnili szczegółów przekazania ciała polskiego inżyniera przez terrorystów. Dodał, że będzie sposobność zapytania o to pakistańskiego dyplomaty, który pojawi się w Polsce.

Dopytywany, czy to, że przekazane ciało jest w dobrym stanie, mogłoby wskazywać, że porywacze liczyli na okup od strony polskiej lub pakistańskiej, powiedział jedynie, że ciało było "na tyle dobrze zakonserwowane", że w wyniku jego oględzin można było stwierdzić z bardzo dużym stopniem prawdopodobieństwa, że jest to ciało Piotra Stańczaka.

- Natomiast nie przekazywaliśmy żadnego okupu za oddanie ciała. Dementuję wszelkie informacje, które w tej mierze się pojawiały. Jesteśmy bardzo pryncypalni, jeśli chodzi o kwestie przekazywania okupu porywaczom - oświadczył Paszkowski.

Rzeczniczka Geofizyki Kraków zapewniła, że firma pozostaje w stałym kontakcie z rodziną ofiary i że to rodzina będzie decydowała w kwestiach dotyczących pogrzebu. Zadeklarowała jednocześnie pomoc rodzinie w imieniu firmy.

Rzeczniczka Geofizyki podkreśliła, że jej firma nie zapłaciła żadnego okupu za ciało zamordowanego Polaka, ponieważ "nigdy nie pojawiły się bezpośrednie roszczenia w stosunku do Geofizyki Kraków". - Wiemy, że i teraz nie ma żadnych bezpośrednich roszczeń w stosunku do firmy - dodała.

Również rzecznik rządu zaznaczył, że Polska nie zapłaciła żadnego okupu za ciało zabitego geologa. - Polska nie negocjuje i nie płaci terrorystom w żadnej sytuacji, również w tej nie zapłaciła - powiedział.

Podkreślił także, że Polska nie prowadziła negocjacji finansowych z talibami. Pytany, czy strona pakistańska zapłaciła za ciało Polaka odparł: nic na ten temat nie wiemy.

Pytany, jaki pogrzeb będzie miał zamordowany w Pakistanie Polak, odparł, że to będzie zależało od ustaleń z rodziną i firmą, w której pracował.

Pracownik Geofizyki Kraków Piotr Stańczak został porwany przez talibów jesienią ubiegłego roku. W zamian za jego uwolnienie terroryści domagali się zwolnienia z więzień swoich towarzyszy. Wobec niespełnienia tych żądań przez pakistańskie władze, 7 lutego ogłosili, że Polak został zabity.

Po uprowadzeniu Polaka śledztwo w tej sprawie wszczął krakowski wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej. Na początku lutego śledztwo w sprawie uprowadzenia i zabójstwa Polaka zostało przeniesione do warszawskiego wydziału biura ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (97)