W pogrzebie wzięło udział 2 tys. osób. Na życzenie rodziców zabitego w czasie pogrzebu nie było żadnych manifestacji.
21-letni karabinier, który oddał do demonstranta śmiertelny strzał, został wypuszczony na wolność. Wcześniej postawiono mu zarzut zabójstwa z premedytacją. W jego obronie stanął cały rząd oraz dowództwo karabinierów, twierdząc, że funkcjonariusz działał w obronie własnej. Taką wersję wydarzeń przedstawił w parlamencie minister spraw wewnętrznych Claudio Scajola. Lewicowa opozycja domaga się jego ustąpienia.
W zakładach karnych na północy Włoch trwają w środę przesłuchania cudzoziemców zatrzymanych w ubiegłych dniach pod zarzutem udziału w zajściach ulicznych w Genui. Wśród nich jest trzech Polaków.
Zwraca się uwagę, że z aresztu zwolnieni zostali wszyscy Włosi. Od nich wiadomo, że policja brutalnie traktuje zatrzymanych antyglobalistów. Mówi się o przypadkach bicia, torturowania i poniżania.(miz)
