Generał, który szkolił pilota MiGa, wyjaśnia "czego zabrakło w feralnym dniu”

Pilot MiG-a 29 miał dobre wyniki w szkole lotniczej, ale przez wadliwy system szkolenia zabrakło mu doświadczenia – mówi Wirtualnej Polsce gen. Jan Rajchel, który przez 5 lat uczył go w Dęblinie. Według Rajchela mogło być 8 możliwych przyczyn nieużycia katapulty.

Wojskowy MiG-29 rozbił się w poniedziałek
Źródło zdjęć: © East News
Grzegorz Łakomski

Podstawowe pytanie na temat wypadku MiG-a 29, do którego doszło w poniedziałek, dotyczy przyczyny nieużycia katapulty przez pilota. Początkowo MON informowało, że pilot się katapultował, potem wiceszef resortu Bartosz Kownacki przyznał, że katapulta "prawie na pewno” nie została użyta. Potwierdził to też – jak ujawniła Wirtualna Polska – przebywający w szpitalu pilot.

O pilota zapytaliśmy gen. Jana Rajchela, który przez pięć lat uczył go w Wyższej Szkole Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie a także uczestniczył w jego promocji.

Rajchel, który jest obecnie ekspertem Fundacji Stratpoints, jako pilot wojskowy odbył ponad 1300 godzin lotu na samolotach ponaddźwiękowych MiG-21 i MiG–29. Pełnił też funkcje Zastępcy Szefa Wojsk Lotniczych i rektora szkoły w Dęblinie.

Generał, który szkolił pilota: miał dobre wyniki w wyszkoleniu i szczęście

- Jego predyspozycje zawodowe, wiedzę teoretyczną i umiejętności praktyczne w okresie szkolenia podstawowego, potwierdziły wyniki w nauce i opinie ze szkolenia praktycznego oraz badania lotniczo-lekarskie. Wierzę, opierając się na opinii jego kolejnych przełożonych, że w kolejnych latach było podobnie – mówi nam Rajchel.

Zobacz też: Wypadek samolotu Miga-29. "To pierwszy w Polsce wypadek tej maszyny"

- Dobry pilot, szczególnie wojskowy, to kombinacja ogromnej wiedzy teoretycznej, umiejętności praktycznych, predyspozycji zawodowych, doświadczenia i szczęścia. Jeżeli tego ostatniego zabraknie to pozostałe cechy są nieprzydatne. Pilotowi MiG-a 29, tego ostatniego, w tym feralnym dniu z pewnością nie zabrakło – tłumaczy generał.

Czego więc zabrakło w tym feralnym dniu?

Pilotowi zabrakło doświadczenia przez feralny system szkolenia

- Doświadczenia. Podawane w większości doniesień informacje, że jest doświadczonym 28-letnim pilotem delikatnie mijają się z prawdą. Uzyskany przez niego nalot na MiG 29 - ok. 200 godzin - w okresie czterech lat po promocji z pewnością nie może świadczyć o dużym doświadczeniu – tłumaczy ekspert.
Dodaje, że na pilot takiego samolotu 200 godzin w powietrzu powinien osiągnąć po 1,5-2 latach szkolenia, a nie czterech, jak to było w przypadku pilota MiG-U.

To nie pierwsza taka opinia. O zbyt małym doświadczeniu pilota Wirtualna Polska pisała już w czwartek.

- Oczywiście nie jest to wina pilota. Winę raczej należy przypisać istniejącemu systemowi. Dostępność samolotów spowodowana brakiem odpowiedniej ilości i jakości wszelkiego rodzaju podzespołów i agregatów niezbędnych do utrzymywania sprawności samolotów w porównaniu do zadań, jakie stoją przed jednostką powoduje znaczne opóźnienia w planach szkoleniowych. Są to rozwiązania systemowe, które powinny zostać unormowane na szczeblu MON – przekonuje Rajchel.

Podkreśla, że od samego początku szkolenia lotniczego do ostatniego lotu piloci do znudzenia mają wpajane zasady bezpiecznego opuszczania samolotu.

- W czasie szkolenia, w okresie pokoju obowiązuje bezwzględna zasada, w pierwszej kolejności ratowania życia pilota – dodaje.

8 możliwych sceneriuszy

Ocenia, że w grę wchodzi osiem przyczyn nieużycia katapulty, jak blokada psychiczna pilota wywołana stresem w sytuacji ekstremalnej, utrata świadomości pilota spowodowana np. zbyt dużym przeciążeniem lub innymi przyczynami zdrowotnymi, czy nawyki z innego typu samolotu posiadającego odmienny system uruchamiania katapulty.

Ekspert wskazuje też na możliwość utraty tzw. orientacji przestrzennej (sytuacja, w której pilot nie zdaje sobie sprawy ze swojego położenia w przestrzeni, co może doprowadzić do zderzenia z ziemią – przyp. WP), która może być spowodowana awarią przyrządów pilotażowych lub nieuwagą pilota.
Przecenienie własnych umiejętności, nieprzestrzeganie zapisów instrukcji techniki pilotowania – próba lądowania awaryjnego na lotnisku bądź w terenie przygodnym.

Według Rajchela w teorii w grę mogą też wchodzić „sytuacje związane z deficytem czasu”, szczególnie w lotach na małej wysokości, czy zderzenie z innym statkiem powietrznym lub przeszkodą.

Generał zauważa, że większość nowoczesnych foteli katapultowych daje teoretyczną możliwość opuszczenia samolotu nawet na ziemi, jednak są też szczególne ograniczenia np.: lot nurkowy czy odwrócony gdzie pilot musi posiadać określony zapas wysokości.

Jego zdaniem ostatnią z możliwych przyczyn jest defekt fotela katapultowego.

Ekspert: katapulty w samolotach MiG-29 dotąd niezawodne

Na ile jest prawdopodobna? – pytamy mjr Witolda Sokoła, byłego pilota samolotów MiG-29, który ma opinie najlepszego eksperta od tych maszyn.

Sokół podkreśla, że w Polsce nigdy się nie zdarzyło, by pilot MiG-a 29 miał problemy z katapultowaniem, bo takie próby nie były przez pilotów podejmowane. Dodaje, że w innych krajach zdarzały się awarie samolotu MiG-29, w których piloci musieli opuścić samolot.

- Śledząc statystyki obejmujące niemal wszystkie zdarzenia z udziałem tego typu samolotu, począwszy od połowy lat osiemdziesiątych do 2010 roku, można dostrzec, że katapultowanie ratowało pilotom życie – wyjaśnia ekspert.

Dodaje, że doszło do jedynie jednego przypadku śmierci pilota po katapultowaniu, lecz nie ma informacji co spowodowało śmierć, bo konkretny samolot został utracony w czasie wojny w byłej Jugosławii.

MiG-29 rozbił się w poniedziałek wieczorem w okolicach Kałuszyna na Mazowszu. Rannego pilota i wrak maszyny po ok. trzech godzinach od wypadku odnaleźli strażacy i leśnicy z Nadleśnictwa Siedlce. 28-letni pilot miał za sobą 400 godzin tzw. nalotu, z tego ponad połowę na maszynach typu MiG. Komisja badająca okoliczności wypadku będzie musiała odpowiedzieć na pytanie dlaczego pilot nie użył katapulty - czy był to jego błąd, czy usterka samolotu.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
"Znaczące nieprawidłowości". Są wyniki kontroli NIK w IPN
"Znaczące nieprawidłowości". Są wyniki kontroli NIK w IPN
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki w żłobku. Dzieci było za dużo
Śmierć 15-miesięcznej dziewczynki w żłobku. Dzieci było za dużo
Spotkanie Putin-Trump w Budapeszcie. Stanowczy komentarz MTK
Spotkanie Putin-Trump w Budapeszcie. Stanowczy komentarz MTK
"Nie koniec". Trzaskowski reaguje na werdykt Konkursu Chopinowskiego
"Nie koniec". Trzaskowski reaguje na werdykt Konkursu Chopinowskiego
Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Kłamliwe oskarżenia Ławrowa. Tak odpowiedział Sikorskiemu
Sarkozy trafił do celi. Na takie warunki może liczyć
Sarkozy trafił do celi. Na takie warunki może liczyć
"Szanse wzrosły". Hołownia o swojej przyszłości
"Szanse wzrosły". Hołownia o swojej przyszłości
Polska dołącza do skargi KE na Węgry. "Nie do przyjęcia"
Polska dołącza do skargi KE na Węgry. "Nie do przyjęcia"
Poszukiwania Karoliny Wróbel. Policja wraca nad staw Błaskowiec
Poszukiwania Karoliny Wróbel. Policja wraca nad staw Błaskowiec
"Mam dwa problemy". Mentzen reaguje na słowa Sikorskiego o Putinie
"Mam dwa problemy". Mentzen reaguje na słowa Sikorskiego o Putinie
Polak zatrzymany we Włoszech. Wziął kilka kamieni w Pompejach
Polak zatrzymany we Włoszech. Wziął kilka kamieni w Pompejach
Złe wieści dla Ukraińców. Niemcy chcą ograniczyć pomoc uchodźcom
Złe wieści dla Ukraińców. Niemcy chcą ograniczyć pomoc uchodźcom