Gebethner: informacja o frekwencji to nie kampania
Informacje o frekwencji w referendum europejskim powinny być podane po pierwszym dniu głosowania, by kontrolować, czy głosowanie przebiega prawidłowo - uważa prof. konstytucjonalista Stanisław Gebethner.
24.04.2003 | aktual.: 01.03.2022 13:11
Jego zdaniem, informowanie o frekwencji nie jest elementem kampanii wyborczej, lecz jest to powiadamianie obywateli o ważnym fakcie jakim jest frekwencja wyborcza.
Zdaniem profesora Gebethnera, każda komisja wyborcza powinna być zobowiązana do podania informacji o frekwencji po zakończeniu pierwszego dnia głosowania. Umożliwiłoby to kontrolę społeczną nad przebiegiem głosowania. Wyborcy mogliby porównać wyniki drugiego dnia głosowania z wynikami po pierwszym dniu.
Profesor dodał, że wyborcy powinni znać dane dotyczące frekwencji nie tylko ogólne dotyczące całego kraju, lecz także dane o frekwencji w poszczególnych województwach i obwodach głosowania.
Uważa on, że jeśli Państwowa Komisja Wyborcza będzie obstawała przy swoim stanowisku, to Sejm ma jeszcze czas, by uzupełnić ustawę o referendum i nakazać Państwowej Komisji Wyborczej podanie informacji o frekwencji w każdym obwodzie wyborczym.
