ŚwiatGdzie zaatakuje Rosja? Polska też na celowniku - uważa "W Sieci"

Gdzie zaatakuje Rosja? Polska też na celowniku - uważa "W Sieci"

Nie tylko Ukraina, Mołdawia, Gruzja i Azerbejdżan znajdują się na celowniku Moskwy, ale również kraje bałtyckie i Polska mogą zostać zaatakowane przez Rosję, jeśli NATO okazałoby słabość, wahanie lub podział - uważa tygodnik "W Sieci".

Gdzie zaatakuje Rosja? Polska też na celowniku - uważa "W Sieci"
Źródło zdjęć: © AFP | Alexander Nemenov

07.04.2014 | aktual.: 07.04.2014 10:30

Według tygodnika ostrzeżenia o przygotowaniach Kremla do potencjalnej inwazji na Ukrainę i inne kraje wynikają z informacji wywiadowczych NATO i USA, a także ze scenariuszy ćwiczeń wojskowych Związku Białorusi i Rosji.

"W Sieci" ocenia, że pierwszym celem Moskwy będzie południowo-wschodnia część Ukrainy, przez którą rosyjskie wojska będą chciały przebić korytarz poprzez Odessę do prorosyjskiego Naddniestrza, separatystycznego regionu Mołdawii.

Z Abchazji i Osetii Południowej, niby-państw utworzonych po wojnie z Gruzją w sierpniu 2008 roku, przygotowywane jest uderzenie w stronę uzależnionej od Moskwy politycznie, ekonomicznie i militarnie Armenii, aby przez gruzińskie terytorium połączyć ją z Rosją.

Ofiarą rosyjskiej inwazji miałby paść także Azerbejdżan. Dzięki temu Kreml zdobyłby panowanie nad regionem Morza Kaspijskiego i mógłby zablokować jego wspierane przez Zachód aspiracje do bycia niezależną potęgą na światowych rynkach nośników energii - pisze "W Sieci".

Tygodnik sugeruje też, że jeśli NATO okaże słabość, wahanie lub podział, Putin może zaatakować też kraje bałtyckie oraz Polskę. Uderzenie na nasz kraj odbyłby się z dwóch kierunków jednocześnie - obwodu kaliningradzkiego i Białorusi. Jego celem byłoby utworzenie korytarza łączącego rosyjską enklawę ze Związkiem Białorusi i Rosji, który jednocześnie odciąłby kraje bałtyckie od reszty NATO i UE.

Według "W Sieci" rosyjskiemu atakowi na Polskę mogłyby towarzyszyć uderzenia rakietowe - również z użyciem głowic nuklearnych - m.in. na Warszawę, główne bazy lotnicze i infrastrukturę portową, zdolną przyjmować duże siły NATO.

Źródło: "W Sieci"

Źródło artykułu:wSieci
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)