Gdzie na grzyby? Tu znajdziesz m.in. borowiki i koźlarze
Gdzie na grzyby? To pytanie zadaje sobie wielu grzybiarzy. Po ostatnich deszczach można je znaleźć w Beskidach. Grzyboznawca zdradza, jakie konkretne gatunki można znaleźć w tamtejszych lasach.
Grzyboznawca Justyn Kołek w rozmowie z Polską Agencją Prasową zdradził, że warto wybrać się na grzyby w Beskidy. Tam można znaleźć m.in. borowiki oraz koźlarze.
- Po deszczach zrobiły się dobre warunki dla grzybni i od razu pojawiły się borowiki - usiatkowany, szlachetny, sosnowy. Są także koźlarze - grabowy, pomarańczowo-żółty, czy koźlarz babka. Z ciekawszych grzybów jest mleczaj smaczny, chętnie zbierany ze względu na rybny posmak - wskazał ekspert.
Zobacz też: Jagodzianka "symbolem drożyzny". Minister o cenach żywności
Gdzie na grzyby? Ekspert zdradza miejsce
Niedługo w beskidzkich lasach będzie można spotkać gołąbki modrożółte. Te przypomnijmy, mają zabarwienie od fioletowawego przez siwe po zielone.
- Po deszczach ma być ciepło, a one to lubią. Pojawią się w połowie lipca. Trzeba jednak bardzo uważać. Ten grzyb jest często mylony ze śmiertelnie trującym muchomorem zielonawym, zwanym potocznie sromotnikowym. Ma on od spodu blaszki, czyli tzw. karteczki - podkreślił Justyn Kołek.
Grzyboznawca przypomniał także o tym, że wśród grzybów z "gąbką" od spodu nie ma takich, które mogą wywołać śmiertelne zatrucie, a co najwyżej zatrucie żołądkowe.
Rozmówca PAP zaznaczył jednak, że nie wolno lekceważyć nawet drobnych objawów zatrucia. - Jeśli do potrawy "domieszany" zostanie grzyb śmiertelnie trujący, to pierwszymi objawami zatrucia są właśnie problemy jelitowe. Dlatego tak ważne jest, żeby powiedzieć lekarzowi, jakie się jadło grzyby - dodał grzyboznawca.
Sezon na grzyby dopiero się rozpoczął. W beskidzkich lasach największa różnorodność grzybów wystąpi we wrześniu.
Przeczytaj też: