"Boże, ile?". Groza cenowa w tegoroczne wakacje. Tyle Polacy nie chcą płacić
Tegoroczne ceny mogą zniechęcić wielu z nas do częstego jedzenia na mieście. Inflacja szybuje, ceny produktów rosną. Ile jesteśmy skłonni zapłacić w tym sezonie za obiad i popularny w Polsce słodki przysmak? Zapytaliśmy o to w badaniu dla WP.
W najnowszym badaniu Ogólnopolskiego Panelu Badawczego Ariadna dla Wirtualnej Polski zapytaliśmy Polaków o to, ile są skłonni zapłacić za jedzenie podczas tegorocznych wakacji.
Wakacyjnym hitem są gofry. Do budek z nimi często ustawiają się długie kolejki, choć ceny gofrów budzą nie lada zdziwienie. W tym roku może być jeszcze drożej, ponieważ wzrosły już ceny owoców, które często są dodatkiem do tych smakołyków. Sam suchy gofr to już koszt 6-8 zł.
Zobacz też: "Paragon grozy" w Gdańsku. Turyści nie dowierzają cenie za gofra
Ile w te wakacje trzeba zapłacić za gofra z dodatkami w popularnym Trójmieście? Kilka dni temu sprawdziliśmy ceny przy plaży w Gdańsku. Przy okazji poczęstowaliśmy turystów gofrem z kilkoma najpopularniejszymi dodatkami. Cena? 30 zł. - Boże, naprawdę? - pytała turystka z Krakowa. - Jemy chyba najdroższe gofry na świecie - dodała.
Z badania dla WP wynika, że zdecydowana większość z nas nie zapłaci jednak za gofra więcej niż 15 zł - taką odpowiedź wybrało 85 proc. osób. Do 20 zł jest skłonnych wydać 11 proc. z nas. Zaledwie 2 proc. zapłaciłaby do 25 zł za gofra, a po 1 proc. wybrało opcję powyżej 26 zł i 30 zł za ten popularny słodki przysmak.
W czasie urlopu lubimy zjeść w restauracji. Zapytaliśmy więc, ile skłonni są wydać Polacy na obiad składający się z dania głównego i napoju - dla jednej osoby. Z badania wynika, ze 1 proc. zapłaciłoby za taką opcję więcej niż 70 zł, zaledwie 2 proc. jest skłonna zapłacić 51-70 zł.
Nieco więcej, bo 10 proc. Polaków, gotowych jest wydać od 41 do 50 zł. Z kolei 26 proc. zapłaciłoby od 31 do 40 zł. Zdecydowanie najwięcej osób chce wydać od 21 do 30 zł - taką opcję wybrało 42 proc. osób.
Sami często zwracacie uwagę na ceny w restauracjach, wysyłając do WP słynne "paragony grozy". 1 lipca jeden z naszych czytelników wysłał do redakcji paragon z restauracji w województwie podlaskim - opiewający na kwotę 192 zł. Za porcję smalczyku wegańskiego zapłacił 27 zł. Koszt pierogów wynosił 28 zł.
Z nowego badania wynika, że 60 proc. słyszało o "paragonach grozy", ale 40 proc. nigdy o nich się nie dowiedziało. Zapraszamy do lektury.
Zobacz także: Masło w cenie złota. Zdumienie nad morzem
Na wysokie ceny produktów i usług w Polsce wpływ ma rekordowa inflacja. Ta w czerwcu 2022 roku wyniosła 15,6 proc. Jest to najwyższy odczyt od marca 1997 roku, czyli od 25 lat. Przypomnijmy, że w maju inflacja wyniosła 13,9 proc. rok do roku. To oznacza wzrost o 1,7 proc.
Badanie w ramach Ogólnopolskiego Panelu Badawczego Ariadna dla WP przeprowadzono na reprezentatywnej grupie 1070 pełnoletnich Polaków metodą CAWI w dniach 1-4 lipca 2022 roku.