Gdzie jest Obajtek? "Przemieszczam się"
- Jestem wolnym człowiekiem i trudno mi się tłumaczyć, gdzie śpię i gdzie czasami jeżdżę - oznajmił Daniel Obajtek, pytany w środę o miejsce swojego pobytu. W "Gościu Wydarzeń" przekazał, gdzie obecnie przebywa i czy stawi się w piątek przed komisją śledczą ds. afery wizowej.
Daniel Obajtek w "Gościu Wydarzeń" na antenie Polsat News był w środę pytany m.in. o kwestię swojego miejsca pobytu. Jak stwierdził, po odejściu z Orlenu "nie jest człowiekiem bezrobotnym" i "generalnie przemieszcza się".
- Byłem w Budapeszcie, na Słowacji, w Czechach, w Wiedniu, we Włoszech. To nie jest coś, co ukrywałem - oznajmił Obajtek, chwilę potem dodając: - Jestem wolnym człowiekiem i trudno mi się tłumaczyć, gdzie śpię i gdzie czasami jeżdżę.
Zgodnie z jego słowami "nie mieszka on w Budapeszcie od 5 maja". - Zacząłem kampanię, jestem na Podkarpaciu. Staram się robić kampanię, spotykać z ludźmi - oznajmił były prezes Orlenu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Daniel Obajtek o Viktorze Orbanie: Nawet nie mam z nim teraz kontaktu
Zapytany o to, czy przebywa w luksusowym apartamencie, który należy do spółki biznesmenów powiązanych z zięciem premiera Węgier, odparł, że "ma wielu znajomych na Węgrzech, w Czechach, na Słowacji", gdzie prowadzi biznesy.
- Znam ludzi, którzy prowadzą te biznesy i czasami jestem zapraszany, więc nie pytam się jako gość, gdzie się mnie zaprasza - powiedział Obajtek.
Na pytanie, gdzie w takim razie teraz przebywa, stwierdził, że "oczywiście jest w Polsce". - Powiat krośnieński. Jestem na Podkarpaciu - powtórzył.
W temacie Orbana stwierdził, że "nawet nie ma z nim teraz kontaktu". - Kiedyś spotkaliśmy się, może trzy czy cztery lata temu - mówił.
Obajtek nie stawił się na komisji. "Będziemy rozmawiać"
Obajtek miał stawić się w środę rano, a następnie o godzinie 15:00 przed komisją śledczą ds. afery wizowej, czego nie zrobił. Był to drugi termin przesłuchania, pierwotnie miał zeznawać w minionym tygodniu, wówczas również nie stawił się na komisji.
W środę po tym, jak były prezes Orlenu nie stawił się na przesłuchaniu, komisja podjęła w głosowaniu uchwałę ws. wystąpienia do Sądu Okręgowego w Warszawie o nałożenie na Obajtka kary porządkowej w wysokości 3 tys. zł, zarządzenie zatrzymania i doprowadzenia świadka na posiedzenie komisji, zarządzone na 7 czerwca.
Były prezes Orlenu zapytany, czy zamierza stawić się w piątek na komisji, odpowiedział, że skontaktuje się w tej sprawie z pełnomocnikiem. - Będziemy rozmawiać - stwierdził.
Dopytywany, czy nie wyklucza przyjścia, Obajtek powiedział: - Nie wykluczam. Ale nie mówię, że przyjdę.
Czytaj również:
Źródło: Polsat News, PAP, Wirtualna Polska