Gdańsk: niemowlę w oknie życia w Sanktuarium w Matemblewie
W oknie życia w Matemblewie ktoś zostawił około miesięczną dziewczynkę. Maleństwo, przy którym pozostawiono zapasową parę śpioszków i butelkę mleka, trafiło do szpitala.
- Alarm, który oznacza, że ktoś otworzył okno życia, rozległ się w Domu Samotnej Matki około południa - opowiada Radiu Gdańsk przełożona zakonu Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego siostra Pompilia Ziaja. Zakonnice natychmiast zawiadomiły policję i pogotowie.
Dziewczynkę, która spokojnie spała, zabrano do szpitala na badania. Z relacji sióstr wynika, że dziecko wyglądało na zdrowe i zadbane.
Przy maleństwie nie znaleziono żadnego listu - nie wiadomo, jak ma na imię, ani kim są jego rodzice.
To już czwarte dziecko, które znaleziono w Oknie Życia w Matemblewie. Otworzył je i poświęcił 5 maja 2009 r. arcybiskup Metropolita Gdański Sławoj Leszek Głódź.
Źródło: Radio Gdańsk