"Gazprom" grozi Białorusi podwyżką cen gazu
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka
powiedział w wywiadzie dla rosyjskiego kanału "Russia Today", że
koncern gazowy Gazprom grozi Białorusi podwojeniem cen gazu w tym
roku.
20.02.2008 | aktual.: 20.02.2008 14:20
Informację tę podała w środę państwowa białoruska agencja prasowa Bełapan na swojej stronie internetowej.
W 2007 roku rosyjski monopolista podwyższył cenę gazu dla Białorusi do 100 dolarów za 1000 metrów sześc. - tłumacząc, że nie może dalej dotować jej gospodarki. W wywiadzie Łukaszenka przyznał, że ta podwyżka była dotkliwa dla jego kraju.
Udało się nam zaleźć wyjście, ale grożą nam kolejną podwyżką cen w tym roku - oznajmił, nie podając jednak żadnych szczegółów.
Rosja traktuje Białoruś - swego partnera w Związku Białorusi i Rosji (ZBiR) w niesprawiedliwy sposób - ocenił Łukaszenka. Przywołał w tym miejscu, obok podwyżek gazu, zmniejszający się eksport z Białorusi do Rosji.
Białoruś jest obok Ukrainy najważniejszym krajem tranzytowym, przez który rosyjski gaz płynie do państw UE. Konflikty między Moskwą i Mińskiem dotyczące gazu są pilnie śledzone na Zachodzie, po tym jak wcześniejsze spory doprowadziły do zmniejszenia dostaw gazu do UE, szczególnie do Niemiec i Polski.
W grudniu zeszłego roku pojawiły się doniesienia, że za dostawy w 2008 roku Gazprom zaproponował cenę 165 dolarów. Informowano wówczas, że strona białoruska nie zgadzała się na więcej niż 119,5 dol. za 1000 m sześc. i nie doszło do porozumienia.
Polecamy:
» Najnowsze wiadomości z kraju i świata