Gang nastolatków sieje postrach na Ursynowie

Na Ursynowie grupa nastolatków od kilku tygodni terroryzuje mieszkańców i pracowników Dzielnicowego Ośrodka Kultury przy ulicy Kajakowej. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie - informuje "Fakt".

Policja w Rumii prowadzi działania dotyczące aktu wandalizmu.Gang nastolatków terroryzuje mieszkańców Ursynowa
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Tomasz Waleński

Od grudnia ubiegłego roku Dzielnicowy Ośrodek Kultury przy ulicy Kajakowej stał się miejscem spotkań agresywnej grupy nastolatków. Młodzi ludzie najpierw zaczęli zakłócać spokój na pobliskim lodowisku, a następnie przenieśli swoje działania na teren DOK-u. "Fakt" donosi, że sytuacja staje się coraz bardziej niebezpieczna.

Agresja i wandalizm

Z relacji mieszkańców wynika, że nastolatkowie zachowują się agresywnie i złośliwie. - Pojawiali się, jak jeździliśmy i zajeżdżali nam drogę, wpadali w nas, poruszali się w poprzek - opowiada jeden z mieszkańców. Pracownicy lodowiska obawiają się zgłaszać incydenty, boją się odwetu ze strony młodych ludzi.

Niedawno ofiarą agresji padł portier ośrodka kultury. Został zwyzywany i skopany przez grupę, gdy próbował ich wyprosić z budynku. Dyrekcja ośrodka, zaniepokojona sytuacją, zgłosiła sprawę na policję. - Dzielnicowy Ośrodek Kultury jest dla wszystkich, ale nie ma zgody na takie zachowania - mówi dyrektorka Beata Rusinowska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zełenski sprzeciwił się USA. Dyplomata ocenia, co się stało

Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. - Funkcjonariusze zabezpieczyli nagrania z kamer i trwają czynności - informuje asp. szt. Marta Haberska z Komendy Rejonowej Policji Warszawa–Mokotów. Mieszkańcy apelują o pomoc, podkreślając, że ich możliwości są ograniczone.

Mieszkańcy Ursynowa wyrażają obawy o swoje bezpieczeństwo. - Strach tu przychodzić, bo nie wiadomo, co się wydarzy - mówi pani Monika, mama Szymona. Liczą na skuteczne działania policji, które przywrócą spokój w okolicy i pozwolą bezpiecznie korzystać z ośrodka kultury i lodowiska.

Źródło: "Fakt"

Wybrane dla Ciebie
Jest podejrzanym o akt dywersji na kolei. Sąd podjął decyzję
Jest podejrzanym o akt dywersji na kolei. Sąd podjął decyzję
Siemoniak reaguje na słowa ludzi Nawrockiego. "Haniebne oskarżenia"
Siemoniak reaguje na słowa ludzi Nawrockiego. "Haniebne oskarżenia"
Zdradziła Ukrainę na rzecz Rosji. Była też w Polsce
Zdradziła Ukrainę na rzecz Rosji. Była też w Polsce
Zadośćuczynienia dla ofiar wojny. Jest głos z Berlina
Zadośćuczynienia dla ofiar wojny. Jest głos z Berlina
Czarne chmury nad Morawieckim i Błaszczakiem. Dokumenty w Sejmie
Czarne chmury nad Morawieckim i Błaszczakiem. Dokumenty w Sejmie
Europa reaguje. Kraje wciągają obywateli do wojska
Europa reaguje. Kraje wciągają obywateli do wojska
Skandal na Lubelszczyźnie. Wójt i jego zastępca z zarzutami
Skandal na Lubelszczyźnie. Wójt i jego zastępca z zarzutami
Gruzin opuścił areszt. Decyzja sądu dała mu szansę na ucieczkę z Polski
Gruzin opuścił areszt. Decyzja sądu dała mu szansę na ucieczkę z Polski
Polak zakładnikiem piratów, policja rozbiła siatkę pedofilów [SKRÓT PORANKA]
Polak zakładnikiem piratów, policja rozbiła siatkę pedofilów [SKRÓT PORANKA]
Emerytury prezydenckie powinny być niższe? Polacy zabrali głos
Emerytury prezydenckie powinny być niższe? Polacy zabrali głos
Ciało 20-latki wisiało na furtce. Biegli zlecili dodatkowe badania
Ciało 20-latki wisiało na furtce. Biegli zlecili dodatkowe badania
Miedwiediew grozi UE. "Możemy uznać to za casus belli"
Miedwiediew grozi UE. "Możemy uznać to za casus belli"