Bronisław Komorowski
Polacy nie gęsi, też swoje… gafy mają. Prezydent Bronisław Komorowski zaliczył wpadkę ortograficzną, gdy wpisywał się do księgi kondolencyjnej w ambasadzie Japonii. "Jednoczymy się w imieniu całej Polski z narodem Japonii w bulu i w nadzieji na pokonanie skutków katastrofy" - napisał nasz prezydent.
Kolejne faux pas przytrafiło się podczas wizyty w Polsce kanclerz Angeli Merkel i prezydent Nicolasa Sarkozy’ego w 2011 roku. W czasie powitania gości szczytu Trójkąta Weimarskiego pogoda nie dopisała - podobnie jak nasza gościnność. Nie starczyło miejsce pod parasolem dla francuskiego przywódcy, któremu przyszło moknąć na deszczu.
Zobacz więcej: Komorowski jedzie za granicę - uwaga na wpadki!
(wp.pl, PAP, "Time", Tap the Talent blog, RussiaToday / mp)