Na szczycie G-8 w kanadyjskim Kananaskis uzgodniono, że w ciągu najbliższych dziesięciu lat na pomoc Rosji w zniszczeniu zapasów broni nuklearnej, biologicznej i chemicznej Stany Zjednoczone przekażą 10 mld dol., a drugie 10 - pozostali członkowie grupy.
Ostateczne porozumienie w tej sprawie przypieczętowali prezydenci George W. Bush i Władimir Putin na spotkaniu w cztery oczy. Putin obiecał, że Rosja podporządkuje się warunkom, na jakich otrzyma pomoc.
Zgodnie z propozycją, USA będą przekazywać Rosji po miliardzie dolarów rocznie przez 10 lat. Taką samą sumę będą przekazywać łącznie pozostali członkowie G-8 - poinformował pragnący zachować anonimowość przedstawiciel USA.
Rosja ze swej strony będzie musiała zapewnić ofiarodawcom dostęp do miejsc, w których będzie niszczona broń. Powinna też pozwolić swym partnerom na odpowiedni audyt i nadzór.
Porozumienie, silnie popierane przez USA, wpisuje się w szersze ramy współpracy Stanów Zjednoczonych z Rosją w takich sprawach międzynarodowych jak nierozprzestrzenianie broni jądrowej. Bush i Putin uzgodnili niedawno redukcję broni nuklearnej, przywódcy światowi obawiają się jednak, że może ona wpaść w ręce terrorystów.
Kwestia arsenałów, które mogą wpaść w ręce państw o złych intencjach, dotyczy całej ludzkości i decyzja została podjęta przez wszystkich prawie bez debaty - powiedział premier Włoch Silvio Berlusconi. (mag)
