Dostali 1,5 mln zł od rządu. Kupili willę
Prawie 1,5 mln zł dostała z rządowego Funduszu Patriotycznego katolicka Fundacja św. Benedykta na zakup willi w prestiżowej dzielnicy Poznania. Za organizacją stoją ludzie związani ze Zjednoczoną Prawicą.
Fundusz Patriotyczny powstał wiosną 2021 roku z inicjatywy premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Piotra Glińskiego. Jego obsługą zajmuje się państwowy Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, którego dyrektorem jest były senator PiS Jan Żaryn. Celem funduszu jest wspieranie organizacji pozarządowych popularyzujących "dziedzictwo polskiego ruchu narodowego". Rocznie wypłaca ok. 30 mln zł.
Jedną z największych dotacji w 2022 roku otrzymała poznańska Fundacja św. Benedykta. Fundusz Patriotyczny przyznał jej 1,465 mln zł (choć a wnioskowała o 2,7 mln zł). Organizacja zamierzała zakupić za to "lokal dla Centrum Kultury". I zrobiła to. Jak podaje "Gazeta Wyborcza", fundacja kupiła willę na Sołaczu, jednej z najdroższych dzielnic Poznania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prezes Fundacji św. Benedykta Bogusław Kiernicki powiedział "GW", że choć Sołacz "brzmi dumnie albo nawet ekskluzywnie", to chodziło o zakup nieruchomości z ogrodem dla dzieci w dobrze skomunikowanym dla przychodzących rodzin miejscu. - A sam dom był do remontu i do przyznanej dotacji musieliśmy dołożyć jeszcze swoje fundusze - zapewnia.
Oficjalnie celem organizacji jest "zapewnienie ciągłości ducha i instytucji cywilizacji chrześcijańskiej we współczesnym świecie". Jak wylicza "GW", w poznańskiej willi organizowane były m.in. warsztaty śpiewu gregoriańskiego, zajęcia dla harcerek czy koncert Jacka Kowalskiego, który zasłynął wypowiedzią, że "homoseksualizm jest dewiacją".
Politycy PiS w radzie fundacji
Jak wylicza "Gazeta Wyborcza", w radzie nadzorczej zasiada nie tylko znany prawicowy polityk Marek Jurek, ale też czynni działacze PiS, jak np. lider partii w powiecie średzkim Dariusz Szymczak, szef wielkopolskiego klubu PiS w sejmiku Zbigniew Czerwiński albo Andrzej Mikosz, były minister skarbu w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza.
– Złożyliśmy wniosek zgodnie z regulaminem i otrzymaliśmy dotację, dzięki której realizujemy swoje zadania statutowe. Organizujemy spotkania, kameralne koncerty. Ten dom żyje i można się o tym przekonać – broni inwestycji prezes Bogusław Kiernicki.
Czytaj więcej:
Źródło: "Gazeta Wyborcza"
