Fundacja Helsińska: nie ma potrzeby zaostrzania kar
Zmiany Kodeksu karnego zaostrzające sankcje
za zabójstwo policjanta na służbie nie są potrzebne. Zmiany
wymagają być może przepisy o użyciu broni przez policjantów -
uważa szef Fundacji Helsińskiej Marek Nowicki.
Sądy i tak orzekają w takich sprawach maksymalne kary. Ta poprawka jest raczej na pokaz, takie wotum nieufności wobec sędziów rzeczywistości nie zmienia - powiedział Nowicki. Jego zdaniem, podniesienie sankcji spowoduje, że w wyjątkowych wypadkach sąd nie będzie mógł ukarać łagodniej osoby, która mogłaby na to zasługiwać.
W opinii Nowickiego, przepisy o zasadach użycia broni przez policję są w zasadzie dobre i odpowiadają standardom europejskim, choć być może sformułowano je niezbyt jasno.
Nowicki zdecydowanie sprzeciwił się możliwości przyznania w majestacie prawa "licencji zabijania" dla policji. Policjant nie może zamienić się w sędziego i kata - powiedział Nowicki protestując przeciw wykreśleniu obowiązku nałożonego na policjanta, by strzelając nie dążył do pozbawienia życia przestępcy. Z drugiej strony państwo powinno potraktować łagodnie stróża prawa, który popełnił błąd zabijając ściganego.(ck)