parole

Prokuratura skierowała do
warszawskiego Sądu Okręgowego akt oskarżenia przeciwko Jerzemu B. pseudonim Szuryga, ostatniemu z bandytów, którzy dokonali w 2002 roku napadu w
Parolach. Zarzuca mu zabójstwo funkcjonariusza policji Mirosława
Żaka, a także m.in. dwa napady rabunkowe i posiadania podrobionych
dokumentów.

Trzech mężczyzn: oskarżony o kradzież TIR-a
oraz dwóch oskarżonych o pomoc w ukryciu go w Parolach k. Warszawy
zostało skazanych na trzy i pół roku pozbawienia wolności.
Oskarżony o pomoc w ukrywaniu gangstera pójdzie do więzienia na
rok i dziewięć miesięcy.

Proces 19-osobowego gangu, który w marcu
2002 r. porwał tira ze sprzętem rtv, a potem usiłował go odbić z
rąk policji, gdy ta przejęła przestępczy łup, rozpoczął się przed warszawskim sądem okręgowym.

Warszawska Prokuratura Okręgowa zarzuca
Jerzemu Wojciechowi B., znanemu także jako Szuryga, m.in.
zabójstwo policjanta podczas napadu w Parolach w 2002 roku i
rozbój - poinformował rzecznik prokuratury Maciej Kujawski. We
wtorek Szurydze postawiono najpierw sześć zarzutów, potem - po
drugim przesłuchaniu - kolejne dwa.

Jerzy Wojciech B. podejrzany m.in. o udział w napadzie i zabójstwie policjanta w Parolach w 2002 r. został zatrzymany w poniedziałek rano przez wydział do walki z terrorem kryminalnym stołecznej policji. Zarzuca mu się też uprowadzenia dla okupu i napady rabunkowe z bronią w ręku, m.in. na TIR-y.

19 bandytów z gangu "Mutanta" oskarżono w sprawie głośnej próby odbicia w 2002 r. w podwarszawskich Parolach TIR-a z cennym ładunkiem od innego gangu. Nie zdołali go odbić, bo na miejscu była już policja. W strzelaninie zginął jeden z funkcjonariuszy.

Ośmiu bandytów zostało oskarżonych o próbę odbicia w 2002 r. od innego gangu w podwarszawskich Parolach TIR-a z cennym ładunkiem. Do odbicia nie doszło, bo na miejscu była już policja. W strzelaninie zginął jeden z funkcjonariuszy.

Kolejną bitwą w wojnie z bandytami nazwał
nocną potyczkę w Magdalence premier Leszek Miller, który odwiedził
w czwartek rannych policjantów. Wyraził nadzieję, że policja
wyciągnie wnioski i będzie lepiej szkolić policjantów.

Portrety podejrzanych -PAP/arch.policyjne
Jerzy Brodowski, Mirosław Szuryga, Jacek
Lawendowski, Krzysztof Muś, Tomasz Samoraj, Robert Cieślak,
Andrzej Wicenciak i Jarosław Popielarz to nazwiska poszukiwanych
osób podejrzanych o udział w zabójstwie policjanta pod Warszawą.

Policja i prokuratura wystąpi w sobotę do sądu z trzema kolejnymi wnioskami o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec nowych zatrzymanych w sprawie zabójstwa policjanta w miejscowości Parole pod Nadarzynem - poinformował w piątek rzecznik komendanta głównego policji, Dariusz Janas.

Bandyci poszukiwani przez policję w okolicach Skarżyska-Kamiennej prawdopodobnie nie mają związku z sobotnią strzelaniną w podwarszawskich Parolach. Trwa policyjna obława. Ścigani są bandyci, którzy w środę nie zatrzymali się do rutynowej kontroli drogowej, ostrzelali policyjny radiowóz i zbiegli do skarżyskich lasów. W środę zatrzymano jednego podejrzanego.

W środę o świcie, w okolicach Skarżyska-Kamiennej policjanci rozpoczęli intensywne przeczesywanie lasu, w którym ukrywają się bandyci prawdopodobnie związani z sobotnią strzelaniną w podwarszawskich Parolach. Od wtorku trwa policyjna obława na przestępców.

Portret pamięciowy mężczyzny podejrzewanego o zabójstwo policjanta (KGP)
Nie potwierdziła się informacja, że zatrzymana pod Skarżyskiem osoba jest drugą poszukiwaną przez policję. Po wylegitymowaniu okazało się, że jest to przypadkowy przechodzeń - poinformował podkomisarz Krzysztof Kozieł z Komendy Wojewódzkiej Polcji w Kielcach.

Według danych Komendy Głównej Policji, w roku ubiegłym odnotowano 138 napadów na samochody ciężarowe. Jest to o 100 napadów mniej niż w roku 2000. Natomiast trzy lata temu na tiry napadano 209 razy. Gwałtowny wzrost liczby napadów zanotowano w roku 1998 (196). Do tej pory liczba tego typu przestępstw wachała się w granicach 40-69.