Frankfurt. Wepchnął matkę z dzieckiem pod pociąg. 8‑latek nie żyje
Policja wyjaśnia okoliczności tragedii na dworcu we Frankfurcie nad Menem. Nie żyje 8-latek, którego razem z matką obcy dla nich mężczyzna wepchnął na tory wprost przed pociąg.
29.07.2019 | aktual.: 25.03.2022 12:16
Niemieckie służby otrzymały sygnał o osobach na torowisku głównej stacji Frankfurtu nad Menem ok. godz. 10. Okazało się, że pod kołami pociągu zginął 8-letni chłopiec. Świadkowie twierdzą, że dziecko z 40-letnią matką przed nadjeżdżający skład dalekobieżny wepchnął nagle mężczyzna, który stał na peronie.
Później miał też próbować zepchnąć na tory kolejną osobę, ale tej udało się wyrwać - podaje DPA. Mężczyzna został zatrzymany przez podróżnych.
- Został ujęty jeszcze na terenie dworca - powiedziała na konferencji prasowej Isabell Neumann z frankfurckiej policji.
Zobacz także: Solidarni z Białymstokiem. Robert Biedroń przemawia na wiecu, w tłumie spięcie
Mężczyzna ma ok. 40 lat i - według ustaleń niemieckich mediów - pochodzi prawdopodobnie z Erytrei. Świadkowie relacjonowali w rozmowie z ZDF, że matka próbowała do ostatniej chwili ściągnąć syna z szyn, ale sama również potrzebowała pomocy.
Motyw działania mężczyzny nie jest jeszcze znany.
Jak zaznacza thelocal.de, to drugi podobny przypadek w ostatnich dniach w Niemczech. 20 lipca na stacji Voerde w Nadrenii Północnej-Westfalii zginęła 34-latka. Policja zatrzymała podejrzanego o atak 28-latka.
#bezpieczniWPolsce
Poprzez wakacyjną akcję Wirtualnej Polski chcemy ostrzegać naszych czytelników o utrudnieniach spowodowanych wypadkami i innymi niebezpiecznymi zdarzeniami.
Tagujcie swoje materiały hasztagiem#bezpieczniWPolsce i razem z nami informujcie o niebezpiecznych sytuacjach. Wysyłajcie swoje zdjęcia i nagrania na adres dziejesie.wp.pl bądź nasz profil na Facebooku WP Dziejesie.