Francuski rząd ogłosił alarm klimatyczny
Turyści nie wytrzymują żaru lejącego się z nieba - zobacz
Żar leje się z nieba.
Nie trzeba jechać do Egiptu, by cieszyć się słońcem i tropikalnym klimatem. Rekordowe upały kolejny raz w tym roku nękają Europę - tym razem dają się we znaki Francji. W niektórych miejscach słupki rtęci na termometrach wskazują ponad 40 stopni Celsjusza w cieniu. Taka aura sprawia, że turyści zamiast zwiedzać liczne atrakcje Paryża szukają ochłody w cieniu drzew i pluskają się w fontannach miejskich. Sytuacja we Francji stała się na tyle poważna, że specjalny komunikat zdrowotny przestrzegający przed falą upałów ogłosił rząd francuski. Służby meteorologiczne postanowiły wydać drugi stopień zagrożenia pogodowego.
Takie upały niosą ze sobą sporo zagrożeń. W tym roku upały dokuczały już Francuzom w lipcu. Podobne wysokie temperatury zanotowano także we Włoszech i Hiszpanii.
(ah)