Francuski major ujawniał Serbom tajne informacje?
W Paryżu przed sądem wojskowym rozpoczął się we wtorek proces majora Pierra-Henri Bunela oskarżonego o przekazanie Serbom informacji dotyczących planów bombardowania Jugosławii przez lotnictwo NATO.
11.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Oskarżony twierdzi, że jest niewinny.
Major Bunel był szefem gabinetu i oficerem ochrony generała Pierra Virotha - szefa przedstawicielstwa Francji w kwaterze głównej NATO w Brukseli. Od lipca do października 1998 r. miał przekazać ustnie i pisemnie dane oraz dokumenty planów nalotów na Jugosławię w związku z konfliktem w Kosowie. Informacje były bardzo precyzyjne i objęte klauzulą "ściśle tajne".
Po wykryciu całej afery w NATO pojawiła się atmosfera braku zaufania, co do możliwości zachowania w tajemnicy najbardziej poufnych danych operacyjnych. Jednocześnie rozpętała się dyskusja na temat proserbskich sentymentów Francji i jej wiarygodności jako sojusznika w konflikcie bałkańskim.
Major Bunel z jednej strony twierdzi, że kierowały nim pobudki humanitarne, chciał przekonać Belgrad wiarygodnymi informacjami, że rzeczywiście NATO gotowe jest uderzyć. Z drugiej strony w jednym z wywiadów major powiedział, że nigdy nie zdradził Francji, a jego kontakty z pułkownikiem Milanowiciem, agentem serbskiego wywiadu były wynikiem nacisku ze strony francuskich przełożonych, którzy chcieli przekonać Miloszewicia o tym, iż NATO nie żartuje. (jd)