Francuscy żołnierze w Mali gotowi do walki
Napięcie rośnie, wojska czekają tylko na rozkaz - zdjęcia
Wojska ruszają do bezpośrednich walk z islamskimi radykałami
Szef sztabu francuskich sił zbrojnych admirał Edouard Guillaud powiedział, że tylko "kwestią godzin" jest, kiedy wojska francuskie ruszą do bezpośrednich walk z islamskimi radykałami w Mali.
Operacje lądowe żołnierzy francuskich w Mali rozpoczęły się w nocy z wtorku na środę. Przedtem, od 11 stycznia, pozycje islamistów atakowało francuskie lotnictwo. W poniedziałek rząd w Paryżu poinformował, że zwiększa liczebność swoich wojsk w Mali do 2,5 tysiąca.
Francuską operację w Mali postanowiła wesprzeć Belgia, która wyśle tam dwa samoloty transportowe i śmigłowiec ratunkowy oraz 80 żołnierzy. Również Wielka Brytania przekazała do dyspozycji Francji dwa samoloty transportowe, a Niemcy zaoferowały pomoc medyczną, humanitarną i wsparcie logistyczne. Stany Zjednoczone zaproponowały pomoc w transporcie, łączności oraz kwestiach wywiadowczych, Dania - również wsparcie w dziedzinie transportu. Kanada zapowiedziała wysłanie wojskowego samolotu transportowego.
Również Polska nie wyklucza wysłania wojsk do Mali, w ramach misji szkoleniowej Unii Europejskiej.
(PAP, WP.PL/tbe)