Francja: wysłać siły międzynarodowe na Bliski Wschód
Francja zaproponowała na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ poważne rozważenie możliwości wysłania na Bliski Wschód sił międzynarodowych. Ich głównym zadaniem byłoby rozdzielenie walczących oddziałów izraelskich i Palestyńczyków. Na wniosek USA posiedzenie Rady poświęcone sprawom bliskowschodnim odroczono.
04.04.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Propozycję wysłania sił pokojowych przedstawił ambasador Francji przy Organizacji Narodów Zjednoczonych Jean Dawid Levitte. Jego zdaniem należałoby wysłać na Bliski Wschód grupę obserwatorów, którzy rozważyliby możliwość rozmieszczenia tam międzynarodowych sił, rozdzielających walczące strony i egzekwujących przestrzeganie rezolucji Rady Bezpieczeństwa.
Dotychczas wysłaniu międzynarodowych obserwatorów na Bliski Wschód sprzeciwiały się Stany Zjednoczone, mające w Radzie prawo weta.
Propozycja wysłania na Zachodni Brzeg Jordanu i do Strefy Gazy sił międzynarodowych była poruszana już wcześniej w Radzie. Przypominając propozycję, francuski dyplomata podkreślił jednak, iż być może nadszedł właśnie odpowiedni czas by zrealizować takie plany, tym bardziej, że obecny rozwój sytuacji grozi nowym konfliktem w skali całego regionu.
Na środowej sesji RB ONZ omawiano też projekt nowej rezolucji, w której Rada ma zażądać w sposób bardziej kategoryczny niż w podobnym dokumencie, przyjętym w ubiegłą sobotę, wycofania wojsk izraelskich z miast palestyńskich. Kraje arabskie a także ambasador palestyński w ONZ zapowiedzieli, iż będą zabiegać o uchwalenie nowej rezolucji, utrzymanej w jeszcze ostrzejszym tonie.
Na wniosek ambasadora USA w ONZ, Johna Negroponte, który zwrócił się o przerwę w debacie by móc skonsultować się ze swym rządem, obrady odroczono.(IAR/PAP/ck)