ŚwiatFrancja: sekciarska statua wyleci w powietrze

Francja: sekciarska statua wyleci w powietrze

W Castellano na południowym wschodzie Francji do piątku rano ma zostać wysadzona w powietrze wielka statua, ustawiona tam przez pewną sektę. Według francuskiego wymiaru sprawiedliwości, sekta Mandarom jest uważana za niebezpieczną.

05.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Wzniesiona przed 11 laty betonowa statua wysokości 33 metrów przedstawia przywódcę sekty, Gilberta Bourdina, nazywanego przez członków Mandarom "kosmo-planetarnym mesjaszem". Bourdin zmarł przed trzema laty. Był oskarżony o gwałt, ale nie zdążył stanąć przed sądem.

Statua w Castellano, ważąca ponad tysiąc ton, została wzniesiona nielegalnie. Po siedmiu latach batalii prawnej sekta ostatecznie przegrała w sądzie kasacyjnym. Do piątku przed południem betonowy kolos ma zostać usunięty.

Około 70 policjantów musiało w środę użyć przemocy, żeby wejść na teren "świętego miasta Mandarom Shambhasalem" i przygotować wysadzenie statuy w powietrze. Jeden z członków sekty przykuł się łańcuchem do pomnika swego guru, ale policja szybko uporała się z tym problemem.

Inny członek sekty oskarżył władze, że chcą postąpić tak samo, jak afgańscy Talibowie, którzy w marcu zniszczyli zabytkowe posągi Buddy. (and)

francjasektastatua
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)