Trwa ładowanie...
d4gldfr

Francja: prasa nie jest zaskoczona

Zwycięstwo "Pianisty" Romana Polańskiego w canneńskim konkursie o Złotą Palmę nie jest zaskoczeniem dla poniedziałkowej prasy francuskiej. Wybór jury jest jednak "emocjonalny i polityczny" - zauważa jeden z komentatorów.

d4gldfr
d4gldfr

Faworytem 55. Festiwalu Filmowego był - wg Le Figaro - "Człowiek bez przeszłości" fińskiego reżysera Akiego Kaurismaki, jednak jurorzy pod przewodnictwem Amerykanina Davida Lyncha woleli dać Złotą Palmę wzruszającemu i klasycznemu filmowi Romana Polańskiego. (...) To wybór emocjonalny i polityczny - zauważa Jean-Luc Wachthausen w Le Figaro.

W wieku 69 lat francuski twórca polskiego pochodzenia powraca (do Cannes) z filmem bardzo osobistym - pisze Wachthausen. Podsumowuje, że tegoroczne Cannes pełne było dobrych filmów, ale żaden tak naprawdę nie chwycił za serce, poza żartobliwym (filmem) Kaurismakiego i dodaje: obyło się bez niespodzianek.

To było do przewidzenia - pisze o Złotej Palmie dla "Pianisty" dziennik Liberation. Przyznaje co prawda, że film jest "dobrą niespodzianką" po latach gorszych filmów Polańskiego, ale przypomina, że był w Cannes z rozmachem reklamowany już od zeszłego roku, a poza tym odpowiada temu, co obecnie uważa się za wielki film międzynarodowy.

Jest koprodukowany przez Francję, przez swojego autora uważany za film polski, (...) nakręcony w języku angielskim, pomyślany dla publiczności świata - konkluduje Liberation.

d4gldfr

2400 gości niedzielnej ceremonii zakończenia Festiwalu zgotowało francuskiemu reżyserowi polskiego pochodzenia, autorowi "Pianisty", długą owację za jego pierwszą Złotą Palmę. Najwyraźniej nie było sprzeciwu wobec werdyktu jury - pisze w poniedziałek Le Monde na stronach internetowych.

Jednak recenzja, która ukazała się w sobotnim wydaniu dziennika (datowanym 26 maja) nie jest szczególnie pochlebna. Bardzo akademicka reżyseria ogranicza historyczną wymowę filmu Polańskiego - napisał Jean-Michel Frodon i zarzucił filmowi koturnowość i zbytnią dosłowność. Czy naprawdę to autor "Matni" i "Chinatown" nakręcił "Pianistę", gdzie nic nigdy nie zadrzy, gdzie nie ma nawet szans pojawić się jakiekolwiek niedopowiedzenie? - zastanawia się recenzent Le Monde. Jego zdaniem, "Pianista" pod pewnymi względami jest gorszy od pozostałych filmów historycznych prezentowanych w tegorocznym konkursie w Cannes.

Sceny ledwie wywierają jakieś wrażenie; współczucie (ze strony widzów) jest możliwe, ale nie z przebranymi i umalowanymi aktorami, którzy udają na ekranie przerażenie, tylko dla tych, którzy doświadczyli cierpień i których pamiętamy. (...) To nie kino, to monument - uważa recenzent Le Monde.

"Pianista" opowiada historię człowieka, który zdołał ocalić życie. Forma sprawia, że jest to film życia pozbawiony - to szczególnie dramatyczne - kończy Frodon. (aka)

d4gldfr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4gldfr
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj