Trwa ładowanie...
d3vvoh4
francja
08-03-2003 20:43

Francja nalega, by Bush uczestniczył w głosowaniu o wojnie

Francja nasiliła w sobotę apele o
obecność prezydenta USA George'a W. Busha na przyszłotygodniowym
głosowaniu w ONZ w sprawie wojny w Iraku podkreślając, że
przywódcy powinni osobiście odpowiadać za, jak to określono,
"decyzję w sprawie życia lub śmierci".

d3vvoh4
d3vvoh4

"Gdy orzeka się o życiu lub śmierci, to decyzja ta musi zapadać na najwyższym szczeblu odpowiedzialności" - powiedziało pragnące zachować anonimowość źródło z Pałacu Elizejskiego, nawiązując do spodziewanego we wtorek głosowania na nową rezolucją w sprawie Iraku.

Amerykański sekretarz stanu Colin Powell powiedział w piątek, że nie widzi potrzeby udziału prezydenta Busha w głosowaniu, gdy minister spraw zagranicznych Francji Dominique de Villepin postulował, by na to jedno posiedzenie Rady Bezpieczeństwa przyjechali do Nowego Jorku prezydenci i premierzy państw członkowskich Rady.

Równocześnie we Francji poinformowano o planowanej podróży Villepina, który od niedzieli ma zachęcać trzy państwa afrykańskie (Angolę, Kamerun, Gwineę) do odrzucenia projektu rezolucji, w której Irakowi postawiono ultimatum rozbrojenia się pod groźbą wojny do 17 marca. (jask)

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Wojenne chmury nad Irakiem. "Wejdą ,czy nie wejdą?" Zabiegi dyplomatyczne-gra pozorów,czy też ostatnia szansa na zachowanie pokoju? Zwycięzcy i przegrani ewentualnych zmagań wojennych?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

d3vvoh4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3vvoh4
Więcej tematów