Francja: Emmanuel Macron wywołał skandal. „To jest niewybaczalne!”- grzmi Marine Le Pen

Zdjęcie powstało na wyspie Saint-Martin, leżącej na Karaibach, której północna część należy do Francji jako jej wspólnota zamorska. We wrześniu ubiegłego roku, w wyspę „uderzył” huragan Irma. W skutek kataklizmu życie straciło kilkadziesiąt osób, a szkody w infrastrukturze okazały się ogromne. Jak podaje Le Mond, po tragedii prezydent Francji obiecał, że po roku sprawdzi, jak idzie odbudowywanie zniszczonej przez żywioł wyspy. To właśnie podczas tej wizyty powstało to niefortunne zdjęcie.

Obecność Emmanuela Macrona w Saint-Martin wzbudziła spore zainteresowanie. Mieszkańcy wyspy chętnie pozowali do zdjęć z francuskim prezydentem, jednak dwójka z nich postanowiła z niego zakpić. Jeden z dwójki czarnoskórych mężczyzn na fotografii pokazał powszechnie uznany za obraźliwy gest, wyciągając przed siebie „środkowy palec”. Zdjęcie wywołało we Francji skandal i lawinę komentarzy.

W mocnych słowach zdjęcie skomentowała przewodnicząca partii Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen. „Nie znajdujemy nawet słów, by wyrazić nasze oburzenie. Francja na pewno na to nie zasługuje. To jest niewybaczalne!”- grzmiała na swoim koncie na Twitterze Le Pen.

Internauci komentujący zdjęcie wyrazili swoje oburzenie, tłumacząc, że prezydent zamiast pozować do zdjęć powinien zająć się problemami ludzi, którzy potrzebują realnej pomocy. Sam Emmanuel Macron skomentował sytuację krótko, mówiąc, że „kocha każde dziecko Republiki”.