Franciszek wzywa polskich biskupów. "Tryb pilny"
Franciszek wzywa polskich biskupów do Watykanu. Wszystko wskazuje na to, że wizyta jest organizowana "w trybie pilnym".
26.05.2021 00:01
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
O sprawie informuje "Rzeczpospolita". Jak przekonują rozmówcy gazety, nie będzie to typowa wizyta, do której złożenia każdy biskup jest zobowiązany co kilka lat, tylko "ubrane w elegancką formę wezwanie".
Do wspomnianego spotkania miało dojść już w ubiegłym roku, ale pandemia przerwała planowanie wizyty.
Teraz zostały przesunięte przyjazdy innych zagranicznych gości tak, by papież mógł poświęcić czas dla biskupów znad Wisły.
Rozmówcy "Rzeczpospolitej" wskazują na to, że wiadomość o przyjeździe polskich hierarchów pojawiła się po spotkaniu pomiędzy Franciszkiem a nuncjuszem apostolskim w Polsce, abp. Salvatore Pennacchio.
Nuncjusz miał sam prosić o spotkanie z papieżem. "Rzeczpospolita" powołuje się na urzędnika z Sekretariatu Stanu, według którego "abp Pennacchio miał przedstawić Franciszkowi krytyczny obraz sytuacji Kościoła w Polsce". To właśnie po tym spotkaniu zdecydowano o zaproszeniu polskich biskupów - podaje gazeta.
Franciszek wzywa polskich biskupów w trybie pilnym. Dlaczego?
Episkopat Polski podał oficjalny komunikat o planowanej wizycie w Watykanie 14 maja. "Na przełomie września i października br. biskupi polscy udadzą się do Watykanu z wizytą 'ad limina Apostolorum' (dosł.: do progów Apostołów). W związku z trudną do przewidzenia sytuacją sanitarną nie jest jeszcze znana konkretna data wizyty. Zostanie ona ustalona i podana do wiadomości w terminie późniejszym" - czytamy na stronie internetowej.
Według "Rzeczpospolitej" biskupi dostali na przygotowanie sprawozdań czas do końca czerwca, a do tej pory mieli na to pół roku. Skąd ten pośpiech? Informator dziennika wskazuje na to, że "do Watykanu napływa coraz więcej zgłoszeń, wskazujących na zaniedbania waszych biskupów przy wyjaśnianiu spraw dotyczących wykorzystywania seksualnego małoletnich przez część duchownych".
Źródło: "Rzeczpospolita"