Fossett leci nad Atlantykiem

Steve Fossett (AFP)

Amerykański milioner i aeronauta Steve Fossett kontynuuje w piątek podróż balonem dookoła świata. Fosset leci nad południowym Atlantykiem z szybkością 120 kilometrów na godzinę na wysokości 7620 metrów. Podróżnik przeleciał już 19 tys. km - dwie trzecie planowanego dystansu dookoła Ziemi.

Obecnie Fossett kieruje się na południe. Obawia się, że jego balon wpadnie w strefę zimnego powietrza znad Antarktyki. Piloci balonów zazwyczaj unikają niskich temperatur ze względu na czułą aparaturę i trudności z utrzymaniem odpowiedniego pułapu przez wypełnioną gorącym powietrzem czaszę.

Jest to już jego szósta próba okrążenia globu balonem. Jak dotąd ta sztuka nie udała się jeszcze żadnemu samotnemu aeronaucie.

W środę pilot zamierzał zrezygnować z dalszego lotu, gdy jego balon "Duch Wolności" natrafił na zstępujące prądy powietrza, które spowodowały zmianę kursu. Jednak po bardzo pomyślnym przekroczeniu Andów, jego szanse zdecydowanie wzrosły.

Fossettowi brakuje jeszcze blisko 6,5 tys. km do pobicia swojego wcześniejszego rekordu samotnego lotu balonem. Pobije go, gdy dotrze do Falklandów.

58-letni Amerykanin wspinał się już na najwyższe szczyty, przepłynął przez kanał La Manche oraz ustanowił już kilka żeglarskich i lotniczych rekordów.(miz)

lotbalonatlantyk
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)