Fischer pozostanie prezydentem Austrii
Obecny socjaldemokratyczny prezydent Austrii Heinz Fischer wygrał wybory prezydenckie i będzie pełnił urząd przez drugą 6-letnią kadencję. Jak poinformowała minister spraw wewnętrznych Maria Fekter, Fischer uzyskał 78,94% głosów.
25.04.2010 | aktual.: 25.04.2010 23:40
Prognozy, wyemitowane w publicznej telewizji, wskazują, że Fischer uzyskał prawie 79% głosów, podczas gdy wystawiona przez prawicowo-populistyczną Wolnościową Partię Austrii (FPOe) Barbara Rosenkranz - ok. 15% Rudolf Gehring, startujący w imieniu marginalnej Partii Chrześcijan, otrzymał 5,8% głosów. Frekwencja wyborcza wyniosła ok. 49,17%.
Sondaże przedwyborcze wskazywały na zwycięstwo Fischera, ale głosowanie było traktowane jako sprawdzian sympatii dla skrajnej prawicy. Rosenkranz opowiadała się w przeszłości za zrewidowaniem przepisów zabraniających działalności naonazistowskiej i negowania Holokaustu, powołując się na wolność słowa. Następnie musiała się z tych wypowiedzi tłumaczyć.
Obecny szef państwa startował pod hasłem "Nasze działanie potrzebuje wartości", co powszechnie uważa się za przejaw bezbarwności obecnej kampanii. - To walka wyborcza bez tematów i elementu napięcia, która jest ledwie zauważana przez społeczeństwo - powiedział agencji dpa politolog Peter Filzmeier.
W austriackim systemie konstytucyjnym rola prezydenta jest w znacznej mierze ceremonialna.