Fiński ekspert: "Krytyka może skłonić Putina do jeszcze gorszych działań w Ukrainie"
Ilmari Käihkö, fiński profesor nauk wojskowych udzielił we wtorek wywiadu dla "Iltalehti". Ekspert odniósł się m.in. do milczenia Putina w sprawie kolejnych porażek jego armii na froncie w Ukrainie i ewentualnych działań dyktatora w związku z coraz częstszą krytyką decyzji przywódcy na Kremlu. - Krytyka może skłonić Putina do jeszcze gorszych działań w Ukrainie - stwierdził ekspert.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ
Profesor z Finlandii podkreślił, że Władimir Putin w ostatnim czasie jest krytykowany na Kremlu za swoją postawę i decyzję, ale nie stanowi to dla niego dużego zagrożenia. Dyktator, według Käihkö, może jednak starać się załagodzić sytuację w kraju, co "skłoni go do jeszcze gorszych działań w Ukrainie i stosowania ostrzejszej taktyki".
Według fińskiego profesora, Władimir Putin celowo nie komentuje bieżącej sytuacji i działań swoich wojsk w Ukrainie.
- Od dłuższego czasu w jego stylu (Władimira Putina - przyp. red.) jest analizowanie decyzji i niepodejmowanie ich w odpowiednim czasie. Jeśli pojawiają się porażki, on nie chce być z nimi w żaden sposób kojarzony - podkreśla dla "Iltalehti" Käihkö.
Käihkö argumentuje swoją opinię, odwołując się m.in. do ostatnich wydarzeń tzn. odwrotu rosyjskich żołnierzy z Chersonia. Rozkaz dotyczący wycofania wojsk w ubiegłym tygodniu wydał minister obrony Rosji Siergiej Szojgu w porozumieniu z Siergiejem Surowikinem, dowódcą sił rosyjskich w Ukrainie.
Ekspert podkreśla jednak, że Władimir Putin jest w pełni świadomy, że każde jego rozporządzenie ws. wojny ma dalsze konsekwencje, więc stara się je przewidzieć. W kontekście ewentualnej nowej mobilizacji dyktator wie, że musiałby liczyć się ze skutkami ekonomicznymi i politycznymi i dlatego, jak ocenia profesor w "Iltalehti", "Putin musi wyważyć wszystkie swoje decyzje".
Koniec wojny i wsparcie Ukrainy
Käihkö twierdzi, że wojna nie zakończy się w najbliższym czasie, ponieważ żadna ze stron nie ustąpi.
Kijów dąży do dalszego wyzwalania okupowanych terytoriów, a Kreml liczy na to, że wiosną sytuacja na froncie odwróci się na korzyść Rosji. Ekspert ostrzegł, że ataki Rosji na infrastrukturę krytyczną Ukrainy mogą sprawić, że zimą wielu ukraińskich obywateli zdecyduje się opuścić ojczyznę.
Zachód, by wesprzeć Kijów, powinien, według Käihkö, albo pomóc w naprawie uszkodzonych elektrowni, albo realizować dostawy energii elektrycznej do okupowanego kraju. Profesor Käihkö podkreśla, że wsparcie Ukrainy jest obowiązkiem moralnym zachodnich państw.