Finowie krytykują weryfikatorów WSI
Fragment raportu Macierewicza wywołał
dyplomatyczne spięcie między Polską a Finlandią. Część ustaleń
komisji weryfikacyjnej WSI neguje fińska firma zbrojeniowa Patria -
pisze "Życie Warszawy".
Według informacji gazety, skutkiem opublikowania raportu Macierewicza było wezwanie w zeszłym tygodniu polskiego ambasadora w Helsinkach do fińskiego MSZ. Także fiński ambasador w Warszawie spotkał się w tej sprawie z szefem MON Aleksandrem Szczygłą.
To efekty informacji zawartych we fragmencie raportu z weryfikacji WSI, poświęconych okolicznościom rozstrzygniętego w 2003 r. przetargu na 690 kołowych transporterów opancerzonych. Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi w tej sprawie śledztwo, które wszczęto po doniesieniach Macierewicza.
Raport zawiera poważne błędy, pomyłki i błędne interpretacje wskazujące na to, że jego autorzy nie mieli pojęcia, o czym piszą - czytamy w oświadczeniu zarządu fińskiej firmy Patria.
Według Finów, przykładem nierzetelności autorów raportu jest m.in. zarzut niedotrzymania przez Patrię terminów dostarczenia pojazdu spełniającego wymagania polskiej armii oraz transferu technologii do Wojskowych Zakładów Mechanicznych w Siemianowicach Śląskich, które produkują transportery. Patria zaprzecza także informacjom raportu o zatopieniu ich pojazdu podczas prób w marcu 2003 r.
Finowie zwracają uwagę, że zarzuty z raportu Macierewicza są sprzeczne z wynikami kontroli NIK z 2004 r., która nie stwierdziła uchybień przy przetargu. (PAP)