Finansowanie kampanii z nielegalnych środków? Jest śledztwo
Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w sprawie nielegalnego wykorzystania środków do finansowania spotów wyborczych na Facebooku w kampanii prezydenckiej w Polsce - poinformował w czwartek rzecznik PK prok. Przemysław Nowak.
Co musisz wiedzieć?
- Prokuratura Krajowa wszczęła śledztwo ws. finansowania kampanii prezydenckiej z nielegalnych środków.
- NASK zidentyfikował możliwą próbę ingerencji w kampanię wyborczą poprzez reklamy polityczne na Facebooku, które mogły być finansowane z zagranicy. Informacje te zostały przekazane Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW).
- Wirtualna Polska ujawniła, że za reklamami promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoją osoby związane z fundacją Akcja Demokracja, co wzbudziło to kontrowersje i podejrzenia o nielegalne finansowanie kampanii.
O tym, że za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoi pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja informowali dziennikarze Wirtualnej Polski w połowie maja.
Teraz, jak przekazano w komunikacie, to Małopolski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie zajmuje się sprawą, która trafiła do nich w maju z Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dotyczy ona politycznych filmów reklamowych na Facebooku, których finansowanie było niejasne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS dalej kusi Konfederację i PSL. "Rząd pojednania"
Po przeprowadzeniu wstępnego postępowania, prokurator, jak poinformował prok. Nowak, 9 czerwca wszczął śledztwo, uzupełniając materiały ABW o dane z Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej (NASK).
Środki finansowe pochodziły z przestępstw?
Śledztwo dotyczy użycia środków finansowych pochodzących z przestępstwa, które zostały wykorzystane do produkcji i dystrybucji spotów reklamowych na Facebooku, związanych z kampanią wyborczą na Prezydenta RP.
- Obecnie prowadzone jest postępowanie dowodowe, którego celem jest ustalenie wszystkich okoliczności związanych z finansowaniem powyższych materiałów reklamowych, w tym osób odpowiedzialnych oraz źródeł pochodzenia środków - dodał rzecznik PK.
Zgodnie z art. 299 par. 1 Kodeksu karnego, za takie przestępstwo grozi kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.
Źródło: PAP/WP