Fiasko palestyńsko-izraelskich rozmów
Fiaskiem zakończyły się pierwsze palestyńsko-izraelskie rozmowy w sprawie zakończenia przez armię izraelską oblężenia kwatery palestyńskiego przywódcy Jasera Arafata w Ramallah.
Poinformował o tym główny negocjator palestyński Saib Erakat po poniedziałkowym spotkaniu z Arafatem.
Niepowodzenie rozmów oznacza, że wojsko izraelskie prawdopodobnie nie odstąpi od blokady palestyńskiego kompleksu prezydenckiego. Izraelskie czołgi i buldożery oblegają palestyńską siedzibę od czterech dni żądając poddania się poszukiwanych Palestyńczyków.
Wraz z Arafatem, w jego biurze przebywa ponad 200 osób. Nazwiska jednej czwartej z nich figurują na izraelskiej czarnej liście osób podejrzanych o terroryzm. Wśród głównych poszukiwanych są: Taufik Teraui, szef służby bezpieczeństwa Autonomii na Zachodnim Brzegu i dowódca elitarnej jednostki Arafata "Oddział 17" w Ramallah, Mahmud Demrra.
Tymczasem Liga Państw Arabskich wezwała ONZ do podjęcia natychmiastowej interwencji w sprawie zniesienia blokady kwatery głównej Jasera Arafata w Ramallah.
Apel uchwalono na nadzwyczajnym spotkaniu przedstawicieli Ligi w Kairze. W oświadczeniu podpisanym przez 22 arabskich członków Ligi czytamy, że sekretarz generalny ONZ Kofi Annan powinien wpłynąć na Izrael, by ten odstąpił od oblężenia biura Arafata.
Kraje arabskie uważają, że sytuacji może zaradzić wyłącznie zdecydowana reakcja świata na działania armii izraelskiej. (an)