Feministki twierdzą, że Janusz Sanocki je obraził. Polityk: to jędze, kłamią

Kobiety, które uczestniczyły w posiedzeniu komisji sprawiedliwości o zaostrzeniu prawa aborcyjnego, donoszą, że zostały zlekceważone przez polityków. Przywołują m.in. nazwisko posła Janusza Sanockiego. Ten odpowiada. - Kłamią w żywe oczy! - podkreśla.

Janusz Sanocki jest posłem niezrzeszonym
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell
Anna Kozińska

Poniedziałkowe posiedzenie dotyczące prawa aborcyjnego było burzliwe i trwało pięć godzin. Jego uczestniczki nie kryją oburzenia zachowaniem polityków. Poza tym, że wyrzucają posłowi Sanockiemu obronę nienarodzonych dzieci, bez względu na ich stan, przywołują słowa, którymi polityk miał się do nich zwrócić. Poseł nie pozostał im dłużny.

"Poseł Janusz Sanocki. Zapamiętajcie, dziewczyny: jego wasze cierpienie, traumy, życie nic nie obchodzi. Rodzić nawet z wadami letalnymi, rodzić, by umarło na waszych oczach. Byle rodzić. Bo temu panu tak się podoba" - napisała na Twitterze Barbara Nowacka.

W rozmowie z portalem oko.press posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus stwierdziła natomiast, że "jako polityczka, jako kobieta i jako matka, czuła się całkowicie zlekceważona, poniżona, zniesmaczona". - Oni nas – kobiety walczące o swoje podstawowe prawa – traktują jak czarownice, które kiedyś palono na stosach - zaznaczyła.

Barbara Baran, która walczy o prawo do aborcji relacjonowała z kolei, że "przedstawicielki ruchów kobiecych zostały przywitane przez Sanockiego komentarzem o tym, że w tym miejscu kobiety głosu nie mają. Na koniec Sanocki powiedział o nas 'ja to jednak trochę lubię te dziewczynki hue hue hue'".

W rozmowie z "Faktem" Sanocki odniósł się do zażaleń posłanek. - To dorabianie mi gęby. Nic takiego nie mówiłem. Zachowywałem się bardzo miło, nie chciałem zaogniać. Te biedulki prowokują i kłamią. Jest zresztą nagranie - zapewnił. Jak dodał, "panie przyszły nafoszone". - To są jędze, po prostu łżą w żywe oczy! Każde słowo jest kłamstwem. Na pewno napaliły się jakichś skrętów, bo dziwnie wyglądały - podkreślił.

Źródło: "Fakt"/oko.press/WP

Wybrane dla Ciebie
"Nie jesteśmy w stanie zagwarantować". Sikorski nie ma złudzeń
"Nie jesteśmy w stanie zagwarantować". Sikorski nie ma złudzeń
Po raz pierwszy w historii. Kobieta na czele rządu Japonii
Po raz pierwszy w historii. Kobieta na czele rządu Japonii
Zastąpi Kołodziejczaka. Nowa wiceministra chciała do PiS
Zastąpi Kołodziejczaka. Nowa wiceministra chciała do PiS
Ukraińskie drony zaatakowały. Obrona przeciwlotnicza niszczy miasto
Ukraińskie drony zaatakowały. Obrona przeciwlotnicza niszczy miasto
Trzykrotnie więcej sił GRU w Polsce. Gawkowski o działalności Rosjan
Trzykrotnie więcej sił GRU w Polsce. Gawkowski o działalności Rosjan
"Oferuję swój głos". Zaskakująca propozycja Czarnka
"Oferuję swój głos". Zaskakująca propozycja Czarnka
Atak psów pod Zieloną Górą. Nowe doniesienia o właścicielu
Atak psów pod Zieloną Górą. Nowe doniesienia o właścicielu
Osiem osób zatrzymanych. "Podejrzewani o przygotowania aktów dywersji"
Osiem osób zatrzymanych. "Podejrzewani o przygotowania aktów dywersji"
CNN: Szczyt Trump-Putin może się opóźnić
CNN: Szczyt Trump-Putin może się opóźnić
Nicolas Sarkozy skazany. Pięć lat więzienia i osadzenie w La Santé
Nicolas Sarkozy skazany. Pięć lat więzienia i osadzenie w La Santé
Amerykańscy żołnierze ranni. Bus uderzył w kolumnę wojskową na A2
Amerykańscy żołnierze ranni. Bus uderzył w kolumnę wojskową na A2
"Też cię nie lubię". Niezręcznie na spotkaniu z Trumpem
"Też cię nie lubię". Niezręcznie na spotkaniu z Trumpem