FBI: apel o pomoc w sprawie listów z wąglikiem
Robert Mueller (na pierwszym planie), dyrektor FBI (AFP)
Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI) ponownie zaapelowało do społeczeństwa USA o pomoc w znalezieniu odpowiedzialnych za wysyłanie listów z bakterią wąglika - podała w sobotę BBC.
Dyrektor FBI, Robert Mueller powiedział, że jest rozczarowany dotychczasowym małym udziałem społeczeństwa w śledztwie, pomimo zadeklarowania nagrody 1 miliona dolarów za przydatne informacje. Wezwał obywateli do lepszej współpracy w wykrywaniu śladów sprawców ataków z wykorzystaniem wąglika. Mueller przyznał, że mimo intensywnego dochodzenia w sprawie potwierdzonych przypadków wąglika, FBI nie jest bliżej sprawców.
Nie otrzymaliśmy tyle wskazówek czy tropów, jak byśmy sobie tego życzyli - powiedział dyrektor.
W piątek potwierdzono 17 przypadek zachorowania na wąglika w Stanach Zjednoczonych. Ofiarą jest pracownik gazety New Jork Post. Zapadł on na skórną postać choroby.
Mueller ujawnił, że FBI bada ponad 1000 śladów, w tym ponad 100 za granicą. Przeprowadziło ponad 2000 przesłuchań. Mimo spekulacji na temat źródła wąglika i motywów ataków, jak dotąd niczego nie wykluczono - powiedział Mueller.
I dzisiaj apeluję do was wszystkich w mediach, byście mówili za nas, prosili waszych znajomych, aby dołączyli do nas w szukaniu śladów, które pomogą w dochodzeniu w sprawie wąglika, jak również w wytropieniu sprawców zamachów z 11 września - dodał.(aka)