Fatalne doniesienia Ministerstwa Zdrowia. Bardzo dużo zgonów
Ministerstwo Zdrowia opublikowało najnowszy raport o pandemii koronawirusa w Polsce. Dane są zatrważające. Tylko ostatniej doby odnotowano niemal 25 tysięcy nowych zakażeń i zmarło 370 pacjentów.
Jest najnowszy raport Ministerstwa Zdrowia w związku z epidemią koronawirusa w Polsce. Znów mamy rekord zakażeń.
Resort zdrowia poinformował o 24 882 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem z województw:
- mazowieckiego (5109),
- śląskiego (2529),
- wielkopolskiego (1919),
- lubelskiego (1895),
- małopolskiego (1534),
- dolnośląskiego (1505),
- łódzkiego (1384),
- kujawsko-pomorskiego (1360),
- pomorskiego (1357),
- zachodniopomorskiego (1299),
- podkarpackiego (1176),
- warmińsko-mazurskiego (910),
- podlaskiego (888),
- opolskiego (707),
- lubuskiego (628),
- świętokrzyskiego (487).
195 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
Z powodu COVID-19 zmarło 100 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 270 osób.
Liczba osób zakażonych koronawirusem wzrosła do 3 279 787. W sumie od początku pandemii zmarło 79 994 chorych.
Koronawirus w Polsce. Sytuacja w szpitalach
W szpitalach przebywa 15 713 pacjentów z COVID-19, w tym 1345 chorych podłączonych jest do respiratorów – podało w czwartek Ministerstwo Zdrowia. Dla pacjentów z COVID-19 przygotowano 21 692 łóżka i 1991 respiratorów.
Ministerstwo przekazało ponadto, że na kwarantannie przebywa 503 419 osób. Resort podał też, że wyzdrowiało dotąd 2 843 270 zakażonych.
"To osoby, które mogłyby żyć"
Wcześniej najnowsze dane zdradził w "Salonie Politycznym Trójki" Waldemar Kraska.
- Co prawda nie jest to duży wzrost w porównaniu do dnia wczorajszego, ale jest więcej nowych przypadków. To poziom 24 882 nowych przypadków. Niestety, 370 osób przegrało walkę z COVID. Ta liczba jest bardzo niepokojąca i zła, bo to osoby, które w wielu wypadkach mogłyby żyć, gdyby się zaszczepiły - mówił Kraska.
Adam Niedzielski mówi o dwóch scenariuszach
Wcześniej minister zdrowia Adam Niedzielski mówił, że "mamy dwa scenariusze" w związku z rozwojem czwartej fali epidemii. - Jeden zakłada szczyt czwartej fali pandemii w ciągu dwóch tygodni w granicach 25-30 tys. zakażeń dziennie, drugi odsuwa apogeum w czasie na pierwszą połowę grudnia z pułapem 35-40 tys. przypadków - stwierdził.
Uspokajał również, że "jest mało prawdopodobne, abyśmy mieli święta Bożego Narodzenia zakłócone COVID-em i dodatkowymi restrykcjami".
Podkreślił jednak, że utrzymujący się przez dłuższy czas poziom 35-40 tys. zakażeń dziennie - krytyczny dla wydolności systemu opieki - byłby sygnałem mówiącym o konieczności wprowadzania dodatkowych instrumentów, np. nowych obostrzeń czy pewnych form przymusu szczepiennego dla wybranych, zagrożonych grup.