Falenta prosi o ułaskawienie. Wniosek u prezydenta
Prośbę o ułaskawienie miała złożyć córka - podaje nieoficjalnie TVN24. Marka Falentę skazano na 2,5 roku więzienia, jednak do tej pory nie zgłosił się do zakładu karnego.
Do Kancelarii Prezydenta pismo ws. ułaskawienia miało wpłynąć 19 stycznia. - Wystąpiliśmy do Kancelarii Prezydenta z wnioskiem o ułaskawienie - powiedział TVN24 adwokat Marek Małecki, obrońca Falenty. Jednocześnie odmówił komentarza dlaczego jego klient nadal przebywa na wolności.
Wezwanie do więzienia
Wcześniej, według obrońcy biznesmena, skazany mógł przebywać w szpitalu psychiatrycznym. "Jego stan zdrowia stale się pogarszał, nie wykluczam że może nie być świadomym tego, że został wezwany do odbycia kary" - mówił w rozmowie z dziennikarzem Radia ZET.
Nielegalne rozmowy
Były biznesmen został skazany w słynnej "aferze taśmowej" za podsłuchiwanie czołowych polityków, urzędników i biznesmenów w stołecznych restauracjach. Aparaturę podsłuchową montowali kelnerzy, którzy pracowali dla Falenty. Dwóch z nich sąd skazał na 10 miesięcy w zawieszeniu oraz nakazał zapłacić grzywnę. Trzeci kelner, Łukasz N., miał przekazać 50 tys. złotych na cel społeczny.
W latach 2013-2014 w dwóch lokalach podsłuchano m.in. ówczesnego szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza, byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego czy zmarłego biznesmena Jana Kulczyka.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: TVN24