Fale upałów zmniejszają światowe PKB już o 1 proc. Rośnie liczba zgonów i chorób

Od lat 90. liczba śmiertelnych ofiar upałów wzrosła już o jedną czwartą. Ale z każdym rokiem zmiana klimatu zagraża coraz bardziej nie tylko zdrowiu, lecz także pieniądzom. Nowy raport prestiżowego czasopisma "The Lancet" udowadnia, że jedno z drugim łączy się bardzo mocno.

Rekordowo niski stan Wis?y w Warszawie
Fot. WojcieRekordowo niski stan Wisły w Warszawie
Źródło zdjęć: © East News | Wojciech Olkusnik

"Polityczne wycofywanie się ze zobowiązań klimatycznych stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia milionów ludzi, skazując ich na choroby, katastrofy i przedwczesną śmierć" – przestrzega w nowym raporcie "The Lancet".

Najważniejsze czasopismo medyczne na świecie przyjrzało się w nim 20 kluczowym wskaźnikom monitorującym zagrożenie dla zdrowia, jakie niesie za sobą zmiana klimatu. Aż 13 z nich osiągnęło bezprecedensowy poziom.

Stworzony przez 130 ekspertów i mający ponad 50 stron raport wiele uwagi poświęca też relacji pomiędzy klimatem, zdrowiem a gospodarką.

Trump lekceważy Indie? Ekspert o zmianie relacji sojuszników

Klimat, zdrowie, gospodarka

I tak na przykład ekspozycja na upały doprowadziła w 2024 r. do rekordowych 639 miliardów potencjalnych godzin utraconej produktywności pracy. Szacowane straty dochodów wyniosły 1,09 biliona dolarów. To niemal 1 proc. światowego PKB i aż 17 proc. więcej niż w roku 2023.

"Ekspozycja na upały może sprawić, że praca będzie mniej wydajna lub bardziej niebezpieczna. Związane z tym ograniczenia zdolności roboczej skutkują utratą dochodów" – tłumaczą naukowcy w raporcie.

Konsekwencją tego jest utrata pieniędzy nie tylko dla "bezosobowego" PKB, lecz również dla konkretnych gospodarstw domowych. To zaś może podważyć podstawy zdrowia fizycznego i psychicznego.

Ale rosną też straty gospodarcze związane ze zgonami osób, które zazwyczaj już nie pracują. W 2024 r. koszty zgonów związanych z upałami u osób powyżej 65 r. życia wyniosły 344 miliardy dolarów. To ponad 300 proc. więcej niż na początku tego wieku.

Osobną sprawą są koszty wpływu na zdrowie zanieczyszczenia powietrza. Z tego powodu wciąż umiera 2,5 miliona osób rocznie. Związane z tym straty dla światowej gospodarki wyniosły w 2022 r. 4,84 biliona dolarów, a więc 4,7 proc. globalnego PKB. "To więcej niż całkowite PKB Niemiec (trzeciej co do wielkości gospodarki świata) w tym samym roku. Pokazuje to, jak degradacja środowiska przekłada się bezpośrednio na szkody ekonomiczne" – zauważa "The Lancet".

Rosnące koszty katastrof

"Rosnące koszty gospodarcze zmian klimatu stają się coraz bardziej widoczne, co ma głębokie konsekwencje dla zdrowia ludzi i stabilności społecznej" – piszą naukowcy w raporcie.

Kolejny przytaczany przez nich przykład, który to potwierdza, dotyczy kosztów ekstremalnych zjawisk pogodowych wzmacnianych przez globalne ocieplenie. W 2024 r. związane z tym globalne straty gospodarcze wyniosły 304 miliardy dolarów. To równowartość 0,27 proc. światowego PKB i niemal 60 proc. wyższe straty niż średnia z lat 2010-2014.

Problemem są jednak nie tylko straty, lecz i to, że bardzo często nie są one ubezpieczone. Dotyczy to przede wszystkim biedniejszych państw, w których rozwiązanie te nie są powszechne, bo ludzi na ubezpieczenia po prostu nie stać. Jak odnotowuje "The Lancet", prawie 56 proc. strat z 2024 r. nie miało ubezpieczenia. W najbogatszych państwach odsetek ten wynosił jednak 48 proc., a w krajach najmniej rozwiniętych – zaledwie 2,9 proc.

Polska traci miliardy

- Raport potwierdza to, o czym naukowcy i lekarze alarmują od dawna: skutki zmiany klimatu stanowią istotne zagrożenie dla zdrowia publicznego, także w Polsce. Konsekwencje tego procesu generują olbrzymie straty gospodarcze wynikające z ograniczenia aktywności zawodowej oraz niższej produktywności - komentuje Weronika Michalak, dyrektorka organizacji HEAL Polska, analizującej wpływ czynników środowiskowych na zdrowie.

Ekspertka nieprzypadkowo wspomina Polskę. W raporcie "The Lancet" przyjrzano się sytuacji nie tylko globalnej, lecz również w wybranych państwach. W tym właśnie w naszym kraju.

Z zebranych danych wynika, że w 2024 r. narażenie na wysokie temperatury spowodowało utratę 50,9 mln potencjalnych godzin pracy. Czyli aż o 61 proc. więcej niż w latach 1990–1999. W przeliczeniu na pieniądze oznacza to utracenie 0,46 miliarda dolarów potencjalnych dochodów. Najbardziej odczuł to sektor budowlany, który odpowiada za 44 proc. strat dochodów.

W Polsce najpoważniejsze konsekwencje wywołuje jednak zanieczyszczenie powietrza spowodowane spalaniem paliw kopalnych. W 2022 r. przedwczesne zgony na skutek smogu kosztowały polską gospodarkę aż 53,9 miliarda dolarów.

Upały, smog i mięso

W opracowaniu przytoczono również inne ważne dane dla Polski.

Wynika z nich, że w latach 2012–2021 odnotowywano co roku ok. 2300 zgonów na skutek upałów. To ponad dwa razy więcej niż średnia z lat 1990–1999.

Z kolei zanieczyszczenie powietrza zabija w Polsce 45 tys. osób rocznie. W największym stopniu odpowiada za to spalanie paliw kopalnych w gospodarstwach domowych (np. węgla w starych piecach). To pokazuje, jak ważne są programy typu Czyste Powietrze, który po reformie kompletnie nie spełnia oczekiwań.

W raporcie zwrócono też uwagę, jak zmiany w diecie Polaków, które byłyby korzystne dla klimatu, pomogłyby również wzmocnić nasze zdrowie. W 2022 r. odnotowano 62,5 tys. zgonów związanych z niewystarczającym spożyciem wartościowych produktów roślinnych oraz 37,4 tys. zgonów spowodowanych nadmiernym spożyciem nabiału, czerwonego i przetworzonego mięsa.

"Zmiany w sektorze spożywczym i rolnym mogą przynieść znaczące korzyści dla zdrowia ludzi w Polsce" – komentuje "The Lancet".

Więcej zgonów, więcej chorób

A jak wygląda sytuacja na świecie? Jednym z niepokojących wskaźników jest wspomniana już liczba zgonów na skutek upałów. W latach 2012-2021 wynosiła ona już 546 tys. rocznie, co oznacza wzrost względem lat 90. XX w. aż o 23 proc.

"The Lancet" wskazuje również, że kolejne 2,5 mln osób umiera co roku z powodu zanieczyszczenia powietrza wynikającego ze spalania paliw kopalnych. Z kolei tylko w 2024 r. zanieczyszczenie powietrza dymem z pożarów lasów przyczyniło się do rekordowej liczby 154 tys. zgonów. W porównaniu do lat 2003-2012 oznacza to wzrost o 36 proc.

Susze I fale upałów coraz bardziej wpływają też na dostęp do żywności. W 2023 r. liczba osób, które z tego powodu musiały czasami lub regularnie rezygnować z posiłków, wzrosła o 123 mln (w porównaniu do rocznej średniej z lat 1981-2010).

Wzrosty temperatur i zmiany w opadach spowodowały również zwiększenie ryzyka rozprzestrzeniania się niektórych chorób. Jedną z nich jest niebezpieczny wirus dengi, którego potencjał do przenoszenia się wzrósł od lat 50. XX w. o połowę.

"Tegoroczna ocena zdrowia tworzy ponury i niepodważalny obraz dewastujących szkód zdrowotnych, które sięgają wszystkich zakątków świata. Rekordowe zagrożenia dla zdrowia przez upały, ekstremalne zjawiska pogodowe i dym z pożarów lasów zabijają miliony ludzi. Zniszczenia życia i środków do życia będą rosły, dopóki nie zakończymy uzależnienia od paliw kopalnych i nie wzmocnimy znaczenia adaptacji do zmiany klimatu" – ostrzega dr Marina Romanello z University College London, dyrektorka wykonawcza Lancet Countdown.

"Jeśli pozostaniemy uzależnieni od paliw kopalnych, systemy zdrowia, infrastruktura chłodnicza i możliwości reagowania kryzysowego wkrótce zostaną przeciążone. Stawia to zdrowie i życie 8 miliardów ludzi na świecie w coraz większym zagrożeniu" – dodaje prof. Nadia Ameli, współprzewodnicząca grupy roboczej Lancet Countdown.

Szymon Bujalski dla Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Rubio po spotkaniu w Genewie. Mówi o "najlepszym dniu" negocjacji
Rubio po spotkaniu w Genewie. Mówi o "najlepszym dniu" negocjacji
Wyniki Lotto 23.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 23.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Czołowe zderzenie dwóch aut na DK11. Trzy osoby trafiły do szpitala
Czołowe zderzenie dwóch aut na DK11. Trzy osoby trafiły do szpitala
Śnieżyce odcięły ludzi od świata. Najgorsza sytuacja w jednej części Polski
Śnieżyce odcięły ludzi od świata. Najgorsza sytuacja w jednej części Polski
Wysłano alerty RCB. Ostrzeżenia przed zawiejami i zamieciami śnieżnymi
Wysłano alerty RCB. Ostrzeżenia przed zawiejami i zamieciami śnieżnymi
Ambasadorka Ukrainy: plan USA nie wymaga nic od Rosji
Ambasadorka Ukrainy: plan USA nie wymaga nic od Rosji
Lotnisko w Wilnie znów zamknięte. Podano, co jest powodem
Lotnisko w Wilnie znów zamknięte. Podano, co jest powodem
"Test dojrzałości Europy". Meloni o rozmowach ws. Ukrainy
"Test dojrzałości Europy". Meloni o rozmowach ws. Ukrainy
Nowe spojrzenie na Biblię. Wąż z raju nie był szatanem?
Nowe spojrzenie na Biblię. Wąż z raju nie był szatanem?
Na razie czekają nas opady śniegu. Potem znaczne ocieplenie
Na razie czekają nas opady śniegu. Potem znaczne ocieplenie
Europejska kontrpropozycja dla Ukrainy [SKRÓT DNIA]
Europejska kontrpropozycja dla Ukrainy [SKRÓT DNIA]
Polskie MSZ reaguje po wpisie Jad Waszem. To napisał Sikorski
Polskie MSZ reaguje po wpisie Jad Waszem. To napisał Sikorski