Express Wolności: Mazowiecki w góralskim kapeluszu
Express Wolności, którym podróżują politycy UW, dotarł w sobotę pod Tatry. Politycy zrezygnowali z konferencji prasowej i spacerowali po Krupówkach w Zakopanem. Zainteresowanie turystów wzbudzał Tadeusz Mazowiecki, paradujący w kapeluszu góralskim i pozujący do zdjęć.
Dojechaliśmy pod Tatry, bo dalej już na południe nie można. Są z nami kandydaci w nadchodzących wyborach z Podhala, chcemy ich zaprezentować. Planujemy również rozmowy z dyrektorem TPN i naczelnikiem TOPR-u. Chcemy zgłębić problemy, z jakimi się borykają - powiedział Jerzy Meysztowicz, szef małopolskiej UW.
W "ekspresie" pod Tatry przyjechali m.in. Tadeusz Mazowiecki, Tadeusz Syryjczyk, Krzysztof Kozłowski. W trakcie spaceru Tadeusz Mazowiecki kilkakrotnie zakładał góralski kapelusz. Spacerował w nim i pozował do zdjęć. Nawet pomimo kapelusza był rozpoznawany. Ludzie uśmiechali się i do niego, i do kapelusza - żartował Meysztowicz.
W Tatrach i Zakopanem panuje piękna pogoda. Turystów jest bardzo dużo, ale wypadków żadnych nie było. Warunki do turystyki są wspaniałe - zapewnił dyżurny ratownik TOPR-u Piotr Bednarz. Jego zdaniem, czuje się jednak końcówkę sezonu i to, że od poniedziałku turyści zaczną masowo wyjeżdżać z Zakopanego. (jask)
